Strzelasz pięć bramek i chcą cię najwięksi. Gwiazda PSV na liście Arsenalu

Liga Holenderska co rok przynosi nam nowe gwiazdy światowej piłki. W poprzednim sezonie byli to Frenkie de Jong oraz Matthijs de Ligt - w obecnym na czołową gwiazdę wyrasta Donyell Malen. Napastnik PSV w zeszłym tygodniu zapisał się na kartach historii zdobywając 5 bramek przeciwko Vitesse.

Marco van Basten, Bas Dost i... Donyell Malen - grono, w którym znalazł się 20-latek jest bardzo zacne. Wszystkich łączy jeden, wielki wyczyn, a mianowicie zdobycie pięciu bramek w pojedynczym spotkaniu Eredevisie. Napastnik PSV Eindhoven poza zapisaniem się na kartach historii zwrócił na siebie uwagę "Starego Kontynentu", a jego odejście podczas najbliższego okna transferowego wydaje się bardzo prawdopodobne. W kolejce po 20-letniego napastnika ustawiają się już największe kluby w Europie na czele z Arsenalem. Przenosiny Donyella Malena do Londynu nie byłyby dla niego zwykłym transferem. Byłby to dla niego bardzo gorzki powrót po tym, jak "Kanonierzy" zdecydowali się na "odstrzelenie" Holendra.

W lipcu 2018 roku Malen na zasadzie transferu definitywnego przeniósł się do Holandii, a PSV zapłaciło za niego 600 tys euro! Niecały milion za gracza, który podbija nie tylko ligowe podwórko, ale strzela również w Lidze Europy, a także reprezentacji Holandii. Poza ledwie roku - kwota za 20-latka wzrosła niewyobrażalnie, a w razie chęci transferu, "Kanonierzy" będą zmuszeni zapłacić około 40 mln euro.

Polityka transferowa Arsenalu już nie raz wyszła im bokiem. Obecna generacja zawodników jest jednak idealnym przykładem tego, jak wielkie błędy popełniono w Londynie. W przeciągu ostatnich lat z klubem pożegnała się cała gwardia dobrze zapowiadających się zawodników, którzy nie znaleźli miejsca w Arsenalu. Środek pola w Milanie należy do Ismaela Bennacera, gwiazdą Bayernu staje się Serge Gnabry, a ligę francuską podbija Jeff Reine-Addelaide. Naprawienie błędów sprzed lata i ponownie ściągnięcie poszczególnych zawodników będzie kosztować, lecz jak wiadomo - za błędy się płaci...