Brazylia chce wytoczyć najcięższe działo na igrzyska w Tokyo
Igrzyska olimpijskie są bardzo daleko w rankingu istotnych wydarzeń piłkarskich. To bowiem zawody, na których królują inne dyscypliny, a piłka nożna jest co najwyżej drugoplanowa. Widać to zresztą po obowiązujących tam zasadach, mówiących o tym, że reprezentacja kraju ma składać się zawodników młodzieżowych, wspartych kilkoma seniorami. Pomimo tego ten turniej zupełnie na poważnie biorą Brazylijczycy, którzy chcą na igrzyska wytoczyć najcięższe działo.
Już w niedzielę mecz Real Madryt vs Barcelona! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Chodzi oczywiście o Neymara. Jak podaje "AS" brazylijska federacja już skontaktowała się z PSG w sprawie pozwolenia na powołanie go. Nie jest to bowiem turniej, przy okazji którego klub ma obowiązek puścić piłkarza. Obie strony prawdopodobnie dojdą do porozumienia i Neymar ostatecznie wystąpi w Tokyo. Nie sądzę, by w takiej sytuacji paryżanie uparli się, tupnęli nóżką i stwierdzili, że nigdzie swojego skrzydłowego puszczać nie będą. Sam Neymar też pewnie chętnie się na to zgodzi, bo ostatnimi czasy każdy powód, by opuścić Paryż choć na chwilkę, jest dla niego dobry.
— AS English (@English_AS) February 29, 2020
Warto nadmienić, że Brazylijczycy są obecnie obrońcami tytułu. Poprzednie złoto wywalczyli na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Cztery lata wcześniej otarli się o tytuł, przegrywając w finale z Meksykiem. W trakcie nadchodzącego turnieju i tak będą rozpatrywani w roli jednego z faworytów, niezależnie od tego, czy Neymar do nich dołączy, czy też nie.