Wczoraj strzelił, dzisiaj wybrał: Deklaracja Jamala Musiali

W piłce nożnej zaczynamy zauważać trend polegający na tym, że nowe pokolenie zawodników coraz odważniej wchodzi do świata profesjonalnego sportu. Jednym z przedstawicieli tego pokolenia jest Jamal Musiala. Nastolatek zaczyna znaczyć coraz więcej w drużynie Bayernu Monachium i to sprawiło, że dwie reprezentacje zgłosiły chęć zgarnięcia tego młodzieńca. Ostatecznie wychodzi na to, że chłopak z rocznika 2003 podjął już decyzję i zwiąże się z pierwszą reprezentacją Niemiec. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Patrząc z perspektywy Jamala Musiali, obecny tydzień jest jednym z ważniejszych w dotychczasowej karierze i samym życiu młodego człowieka. W najbliższy piątek będzie obchodził 18. urodziny, ale w stolicy Bawarii nikt nie zwraca uwagi na jego młody wiek i coraz odważniej wprowadzają go do seniorskiego futbolu. Dowód na to otrzymaliśmy niespełna dobę temu, gdy Musiala pojawił się w pierwszym składzie Bayernu na mecz fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Młodzieniaszek pojawił się na boisku w Rzymie wokół samych gwiazd, ale pomocnik najprawdopodobniej nie czuł zbyt wielkiej presji i rozegrał bardzo dobry mecz przeciwko Lazio, którym zachwycił wszystkich. Środkowy pomocnik udokumentował swój występ strzelonym golem i dzięki temu przeszedł do historii klubu z Monachium jako najmłodszy strzelec bramki w tych prestiżowych rozgrywkach.

O tym piłkarzu najgłośniej jest w dwóch krajach naszego kontynentu – w Niemczech, co jest dosyć naturalne oraz w Anglii. Jest to związane z tym, że Jamal Musiala urodził się na terenie naszych zachodnich sąsiadów, ale jego ojciec jest Nigeryjczykiem angielskiego pochodzenia i to właśnie na Wyspach Brytyjskich spędził swoje dzieciństwo. Z tego względu Jamal Musiala musiał jak najszybciej podjąć decyzję pomiędzy Anglią a Niemcami o to, z którą reprezentacją zwiąże się na lata swojej kariery. Czas tym bardziej naglił, jeżeli weźmiemy pod uwagę kalendarz obecnego sezonu. Pozostało zaledwie kilkanaście dni do marcowej przerwy reprezentacyjnej, a media dość zgodnie twierdziły, że dla Musiali są przygotowywane dwa powołania: pierwsze do dorosłej reprezentacji Niemiec, a drugie szykowane przez angielską młodzieżówkę.

Być może ta rozbieżność okazała się być decydująca, bo Jamal Musiala zapowiedział, że ma zamiar zaakceptować ewentualne powołanie od Joachima Löwa i tym samym stawi się na zgrupowanie reprezentacji Niemiec. Sama postawa Musiali nie powinna zaskakiwać, bo to jest w jego prywatnym interesie gra w reprezentacji, która może zapewnić mu w miarę regularną grę. Anglicy od kilku lat świetnie szkolą piłkarzy i najprawdopodobniej w reprezentacji „Synów Albionu”, Jamal Musiala byłby po prostu jednym z wielu. Jeżeli spojrzymy na kadrę mistrzów świata z 2014 roku, to ewidentnie czuć to, że akurat u Niemców nadchodzi zmiana pokoleniowa. Tym samym Jamal Musiala dużo szybciej może zacząć odgrywać główną rolę w tej reprezentacji, skoro dotychczasowi liderzy zaczynają powoli schodzić ze sceny. Jednocześnie historia pokazuje, że to Niemcy potrafią zazwyczaj udźwignąć rolę faworytów na wielkich turniejach. Anglicy wciąż żyją wspomnieniami, chociaż podczas mistrzostw świata w 2018 roku pokazali, że najbliższa przyszłość może należeć do nich. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94