Co tam słychać w prasie przed meczem Polska - Włochy?

Ostatnie tchnienie włoskich mediów przed spotkaniem z Polską. Już dziś o 20:45 w "Kotle Czarownic" odbędzie się mecz o pozostanie w dywizji A Ligi Narodów. Znaczy się… Włoskie media mają to spotkanie daleko w poważaniu i podkreślają to na każdym kroku, pogłębiając tym samym konflikt na linii tifosi – kadra, który zaognia się z każdym kolejnym spotkaniem Squadra Azzurra. Co powinniśmy wiedzieć przed dzisiejszym meczem?

Wiecie co? Byliśmy na mundialu i wiadomo, jak tam było. Wydawało się, że będziemy starali się zmienić styl i próbować nowych rozwiązań taktycznych i po części tak się dzieje. Jednak przy okazji traktujemy śmiertelnie poważnie spotkania Ligi Narodów, które powszechnie uważane są za dużo lepiej opakowane mecze towarzyskie, które w końcu są o coś.

Z kolei Włosi mają gdzieś tę Ligę Narodów. Można nawet powiedzieć, że tam gdzie światło nie zagląda, mają też losy reprezentacji, z którą są pokłóceni od feralnego listopadowego meczu ze Szwecją. Planem Roberto Manciniego jest awans na EURO 2020, żeby przypadkiem nie doszło w kraju do zamieszek, więc raczej skupi się na eliminacjach, które zaczną się w 2019 roku. A Liga Narodów jest traktowana przez niego po macoszemu. Coś w stylu poligonu treningowego, w którym musi wymyślić co zrobić, żeby gra zaczęła się kleić i maszyna w końcu zatrybiła.

La Gazzetta dello Sport

Sulla #Gazzetta in edicola oggi:
⚽️ #Milan v⚽️la: Maldini a 360° a #IlFestivaldelloSport
🏎 #Schumi jr nel segno di papà 💥
🚴‍♂️ Impresa Pinot, ma che #Nibali al #GirodiLombardia
❌ #Italia rischia tutto: se perde è in B nella #NationsLeague
In regalo #Fuorigioco e... molto altro! pic.twitter.com/GMBuvP1m9b

— LaGazzettadelloSport (@Gazzetta_it) 14 października 2018

Największy włoski dziennik sportowy napisał o meczu z Polską dopiero na 24. stronie, a na okładce znalazł się Paolo Maldini, którego wywiad jest tam później cytowany. Poza tym ukazały się informacje odnośnie Micka Schumachera, który robi furorę w Formule 3, kolarzach, Nainggolanie przed Derbami della Madonnina, i gdzieś po prawej stronie jest informacja na temat meczu z Polską. Priorytetem gazety jest opisanie życia mediolańskich WAGs i wywiad z piłkarzem Sampdorii Nicolą Murru (via Piotr Dumanowski). W zapowiedzi meczu przedstawili przewidywany skład, a ich celność w tej materii ma skuteczność 99%.

Zapowiedź meczu 🇵🇱🇮🇹 na....24 stronie La Gazzetty, https://t.co/JRWQSJ8ZkF. po tekście o mediolańskich WAGs czy wywiadzie z Nicolą Murru. Włosi nie żyją LN i mają okres separacji z kadrą. Zagrają mocniejszym składem niż w Bolonii, z Verrattim, Barellą, Chiesą i Insigne na szpicy. pic.twitter.com/KhitKxQl9W

— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) 14 października 2018

Ten skład jest identyczny jak ten desygnowany przez Manciniego na środowy mecz towarzyski z Ukrainą. Czyli dalej Insigne będzie forsowany na szpicy. Nie dość, że facet ma jakąś blokadę w kadrze i sobie nie radzi, to jeszcze gra na takiej pozycji, ponieważ Mancini nie ma zaufania do swoich napastników. Z drugiej strony ten brak zaufania można logicznie wytłumaczyć tym, że włoscy napastnicy w niebieskiej koszulce mocno zawodzą i nijak mają się do tego, co prezentują w klubach. Mancini brzytwy się chwyta, ale nikt nie wmówi nam, że poza pozycją bramkarza mają słabszy skład od nas. Tak wiem, w Polsce jest Lewandowski, ale jak siądą na nim Bonucci z Chiellinim to nasz kapitan będzie dopiero odcięty od gry. Ten skład proponowany przez LGdS jest średni, ale dalej może nas pokonać.

Corriere dello Sport

Na okładce dziennika z Rzymu znalazł się Luka Modrić, który ponoć dalej próbuje przenieść się do Interu. Na pierwszej stronie Mancini dostaje jednak więcej miejsca niż w dzienniku z Mediolanu.

La #PrimaPagina del #Corriere dello Sport-Stadio oggi in edicola:

⭕ Edizione Nazionale 👉 https://t.co/3IvEPRgdfm
⭕ Edizione Roma 👉 https://t.co/WQtcNTJPh9
⭕ Edizione Campania 👉 https://t.co/EjhMnLmkQ5
⭕ Edizione Stadio 👉 https://t.co/eVzsq7e6PQ pic.twitter.com/qspFgUmEhk

— Corriere dello Sport (@CorSport) 14 października 2018

We wczorajszym wydaniu CdS ukazał się wywiad z Mancinim, w którym stwierdził, że ewentualna porażka w Lidze Narodów z Polską nie jest jakimś wielkim dramatem, podkreślając, że EURO jest jego celem nadrzędnym. Czyli Mancio powoli odzyskuje godność. Dalszą wypowiedź selekcjonera Azzurrich można przeczytać tutaj:

Polska pozostaje dobrym zespołem z utalentowanymi graczami. To nie będzie łatwy mecz, ale możemy go wygrać. Nasza droga zaczęła się w maju, musimy się zjednoczyć jako zespół i awansować na Mistrzostwa Europy. Portugalia jest obecnie silniejszym zespołem niż my i zasłużenie prowadzi w tabeli. W futbolu jednak nigdy nic nie wiadomo i powalczymy o drugie miejsce z Polską. Kiedy zaczynaliśmy, naszym celem był dobry wynik w Lidze Narodów, ale nawet gdy się to nie uda, nie będzie dramatu. Przygotowanie zespołu zajmuje dużo czasu, nie jest łatwo, ale musimy znaleźć rozwiązanie na walkę o awans na Mistrzostwa Europy.

Wypowiedział się również nieformalny kapitan reprezentacji, Leonardo Bonucci. Nieformalny dlatego, że dostał tę rolę od Manciniego, ale w obliczu powrotu Chielliniego do kadry, to właśnie magister ekonomii piastuje funkcję kapitana Azzurrich. Ale co do powiedzenia miał Bonucci?

Nie wierzę, że nasza kadra jest na zerowym poziomie lub nawet poniżej. Nasza gra odbudowuje się po nieudanych eliminacjach do Mistrzostw Świata. To wydarzyło się w każdej reprezentacji, teraz przechodzą przez to Włochy. Musimy zakasać rękawy i być cierpliwi. Pracujemy i myślę, że wkrótce będziemy mieć świetny zespół, który da nam ogromną satysfakcję.

Tuttosport

Turyńczycy natomiast w  swoim stylu, na pierwszej stronie przedstawili ploteczki transferowe. Pierwszą z nich jest oczywiście domniemany transfer Krzysztofa Piątka do Juventusu, a drugim zawodnikiem jest 18-latek z Brescii, Sandro Tonali. Co do Piątka to nic tylko czekać, aż w dzisiejszym meczu zdobędzie gola. Chociaż w sumie nawet już nie wiadomo, czy skala Piątkomanii we Włoszech może być jeszcze wyższa niż teraz. Tuttosport wydaje się być absolutnie niezainteresowanym meczem swojej kadry.

Krzysztof Piątek wciskany do Juventusu na okładce Tuttosportu. Szaleństwo trwa, strach pomyśleć co będzie jak Włochom strzeli:) pic.twitter.com/TiHDwpbrgS

— Michał Borkowski (@mbork88) 13 października 2018

Autor

Janek Rusinek

JanRusinek7