''To Przepraszam Państwa'' #53 - Tę dżunglę okiełznać może tylko Lampard
Wywiady i felietony
20-02-2019

''To Przepraszam Państwa'' #53 - Tę dżunglę okiełznać może tylko Lampard

-
0
0
+
Udostępnij

Wiem, wiem, pisałem o tym już tydzień temu, ale w Chelsea jest tak duży, nie bójmy się użyć tego określenia, burdel, że nie mogłem poprzestać na poprzednim felietonie.  Tydzień temu poruszałem kwestię bardzo niesfornych zawodników „The Blues”, którzy po raz kolejny ewidentnie sabotują swojego menedżera i gdzieś mają dobro klubu, przedkładając ponad nie swoje korzyści. Choć jestem kibicem Manchesteru United, takie zachowanie bardzo godzi w moje platonicznie zakochane w piłce nożnej serduszko, dlatego musiałem o tym napisać. A że jest tam coraz gorzej, to piszę znowu.

 

Od ostatniego felietonu zmieniło się w zasadzie niewiele, aczkolwiek znaczący, regularny regres został zachowany. W poniedziałek Chelsea mierzyła się z Manchesterem United w ramach Pucharu Anglii. To dopiero piąta runda, więc taki etap, w którym już nie ma wstydu odpaść, a jeszcze nikt się zbytnio tymi rozgrywkami nie emocjonuje. Jeśli ktoś chce więc niepostrzeżenie i bez przypału pożegnać się z tym turniejem, to najlepiej jest to zrobić w tym momencie. Niestety, jak każda reguła i ta ma wyjątki ją potwierdzające. Akurat Chelsea nie mogła pozwolić sobie na wyeliminowanie z tych rozgrywek. Po pierwsze, ostatnio zaliczyła już tyle porażek, że teraz należałoby wygrać kilka spotkań z rzędu, żeby wrócić do jakiejś przyzwoitej dyspozycji. Po drugie, rywalem był Manchester United, który na Stamford Bridge nie wygrał od 2012 roku. Ostatni tryumf na tej arenie „Czerwone Diabły” świętowały jeszcze pod wodzą Sir Alexa Fergusona. Maurizio Sarri, jeśli faktycznie chciał móc spać spokojnie przez nadchodzące dni, powinien był to spotkanie wygrać. Przegrał i to jeszcze dosyć dotkliwie, bo Manchester był znacznie lepszy, choć wynik aż tak na to nie wskazywał. Zaistniała sytuacja pociągnęła za sobą kolejne konsekwencje. Ich wypadkową jest ultimatum, o którym dzisiaj dowiedzieliśmy się z brytyjskich mediów. Sarri musi wygrać w niedzielę Carabao Cup, by móc być jeszcze menedżerem Chelsea. Biorąc pod uwagę fakt, że „The Blues” będą mierzyli się z będącym w gazie Manchesterem City, radzę Włochowi już bukować bilety na lot do ojczyzny. Dodam też, że moje przeczucie graniczy z pewnością, a jakby do mojego nazwiska dodać kilka literek, a inne odjąć, to wyszłoby Nostradamus. Także muszę mieć rację.

Dobra, ustaliliśmy już, że Sarri w przyszłym tygodniu nie będzie prowadził Chelsea. Kto więc ma go zastąpić? Media typują kilku kandydatów, niektórzy są standardowymi zapychaczami newsów, jeśli chodzi o plotki dotyczące szkoleniowców. Nie będę się tutaj rozwodził nad tym, który z nich powinien objąć zespół z Londynu, bo ja już to wiem. Przecież wkręciłem wam wyżej ten farmazon z Nostradamusem, więc czemu teraz mielibyście mi nie wierzyć?

Moim typem jest Frank Lampard. Wiem, że ten facet dopiero od nieco ponad pół roku prowadzi swój pierwszy, profesjonalny, seniorski zespół. Wiem też, że posiada doświadczenie jedynie na poziomie Championship, czyli jednak przynajmniej klasę niżej od Premier League. Wiem też, że ego zawodników Derby County nie ma co porównywać z tym należącym do zespołu Chelsea, bo to jak zestawienie piłeczki do golfa z całą planetą. Mimo to uważam, że jest najlepszym kandydatem na to stanowisko i zaraz Wam tutaj elegancko oraz grzecznie wytłumaczę, dlaczego tak uważam.

Świeżość jest jednym z moich argumentów. Lampard grał w piłkę jeszcze dwa lata temu. Starszy szkoleniowcy często mają swoje wizje sprzed wielu lat, w które brną. To zwykle nie zdaje egzaminu, ponieważ dzisiejsza piłka dynamicznie się rozwija i bywa tak, że formację trzeba zmieniać po kilku spotkaniach. Sarri i Conte nie do końca to rozumieją, mają swoje upatrzone pomysły i się ich trzymają. Lampard wygląda na zdecydowanie bardziej elastycznego taktycznie menedżera. Tylko w ostatnich pięciu spotkaniach ustawił zespół w trzech różnych formacjach. Musimy też zaznaczyć, że Derby County nie daje mu takiego pola do popisu, jakie miałby w Chelsea, więc dopiero na Stamford Birdge mógłby wykazać się swoją taktyczną nieprzewidywalnością.

Drugim istotnym argumentem jest znajomość klubu. Biorąc pod uwagę fakt, jak specyficzne relacje są w tym zespole między poszczególnymi pracownikami i to, że jest on jednak zbudowany na pieniądzach gościa, który ostatnio coraz mniej interesuje się piłką, nie możemy dziwić się, że niektórzy menedżerowie w tej strukturze zwyczajnie się gubią. Nie potrafią się tam odnaleźć, nie wchodzą w dobre układy, przez co bez dobrych wyników ich pozycja jest wiecznie chwiejna, a to nie sprzyja w poprawie rezultatów. Lampard grał w Chelsea przez 13 lat i zna ten klub od podszewki. Od razu wiedziałby, jak ma się zachowywać, z kim i jak dyskutować. Mało tego, w klubie wciąż jest kilku piłkarzy, z którymi występował jeszcze na murawie, więc mógłby na nich wpłynąć po koleżeńsku, an zupełnie innej płaszczyźnie niż dotychczasowi menedżerowie.

Jest jeszcze jedna istotna kwestia, która gra na korzyść Lamparda. Frank też ma na swoim koncie bunt mający na celu zwolnienie menedżera. Jego zespół potraktował tak przecież Rafę Beniteza, który miał w Chelsea mały epizodzik. Lampard był wtedy przywódcą w szatni, więc można powiedzieć, że jest niemal bezpośrednio odpowiedzialny za zwolnienie Hiszpana. Dlaczego uważam, że to jego atut, skoro piłkarze Chelsea zachowują się teraz tak samo i strasznie ich za to besztam? No właśnie dlatego, że Lampard jest bogatszy o to doświadczenie. Dane mu było się z tym zestarzeć i dobrze wie, że to rozwiązanie, które należy stosować tylko w konkretnych przypadkach, a nie za każdym razem. Poza tym, skoro sam atakował, to wie jak się bronić i nie da się w ten sposób podejść.

Lampard to trener jakiego Chelsea dawno nie miała. Jednakże Ci, których miewa od dawna nie sprawdzają się na zbyt długo, a Anglik ma za tym sporo argumentów. Porównywałem sytuację w Chelsea już do różnych miejsc. Było już przedszkole i burdel (w sumie zabawnie wyszło, że są obok siebie), ale teraz wydaje mi się, że kuluary Chelsea są dżunglą. Jak powszechnie wiadomo, ją może okiełznać tylko Tarzan, ale że Carles Puyol nie jest jeszcze menedżerem, to Lampard musi wystarczyć.

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+8
+8
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

W taki sposób BVB uhonorowała Marco Reusa! <3
-
+47
+47
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2024

W taki sposób BVB uhonorowała Marco Reusa! <3

Bayern marzy o piłkarzu Barcelony. I nie chodzi o Araujo!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Bayern marzy o piłkarzu Barcelony. I nie chodzi o Araujo!

Thiago wróci do La Liga?! Sensacyjny kierunek!
-
+1
+1
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Thiago wróci do La Liga?! Sensacyjny kierunek!

Cole Palmer wybrał GOATa w historii piłki!
-
+41
+41
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2024

Cole Palmer wybrał GOATa w historii piłki!

FAWORYT do zastąpienia Xaviego w Barcelonie!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2024

FAWORYT do zastąpienia Xaviego w Barcelonie!

HIT! Tyle Barcę będzie KOSZTOWAŁO ZWOLNIENIE Xaviego! xD
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2024

HIT! Tyle Barcę będzie KOSZTOWAŁO ZWOLNIENIE Xaviego! xD

Ten BYŁY gracz Barcy ROBI WSZYSTKO aby wrócić na Camp Nou!
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2024

Ten BYŁY gracz Barcy ROBI WSZYSTKO aby wrócić na Camp Nou!

FORMA FIZYCZNA Ardy Gulera!
-
+17
+17
+
Udostępnij
Grafiki
17-05-2024

FORMA FIZYCZNA Ardy Gulera!

MINA już ZWOLNIONEGO (?) Xaviego dziś rano w Barcelonie...
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
17-05-2024

MINA już ZWOLNIONEGO (?) Xaviego dziś rano w Barcelonie...