ZŁOTA PIŁKA DLA KARIMA - żart czy realna szansa?
Wywiady i felietony
24-10-2021

ZŁOTA PIŁKA DLA KARIMA - żart czy realna szansa?

-
-1
-1
+
Udostępnij

Złota Piłka to od lat najbardziej prestiżowa nagroda indywidualna jaką może otrzymać piłkarz. Mimo tego z czasem coraz częściej zaczęto ją deprecjonować mówiąc, że jest ona bardziej wyznacznikiem popularności zawodnika niż odzwierciedleniem jego rzeczywistych umiejętności. Jednak wciąż nie ma innej nagrody, która przebiłaby ją prestiżem i w dalszym ciągu kibice na całym świecie wyczekują kto w danym roku ją otrzyma. A wśród faworytów do jej otrzymania wymienia się obecnie między innymi Karima Benzemę. 


 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.


Karim Benzema przez wiele lat trzymał się w cieniu Cristiano Ronaldo. Miewał sezony, gdy strzelał jak na zawołanie. Chociażby w sezonie, w którym po raz pierwszy Real Madryt objął Zidane potrafił w 27 meczach ligowych zdobyć aż 24 bramki. Jednak przez zdecydowaną większość czasu był on przede krytykowany przez ogół kibiców. Dopiero po odejściu Portugalczyka Karim zdołał wszystkim udowodnić, że potrafi być liderem swojego zespołu. Od sezonu 2018/2019 regularnie zdobywa przynajmniej dwadzieścia bramek w lidze, dokładając do tego niemal dziesięć asyst. Zapowiada się na to, że bieżący sezon może być dla niego jeszcze lepszy. Po ośmiu meczach ligowych Benzema już teraz ma dziewięć bramek i siedem asyst, przez co chyba nikt nie wątpi, że jest to obecnie najlepszy piłkarz ligi hiszpańskiej. 

W LaLiga obecnie Karim Benzema nie ma sobie równych, ale jak dobrze wiadomo za to nie dostaje się Złotej Piłki. Czy Francuz ma na nią szansę? Zapewne ma. Czy ją wygra? To już jest zdecydowanie mniej prawdopodobne. Ta nagroda od lat staje się przede wszystkim konkursem popularności. Jednak trudno się temu dziwić. Bardzo trudno jest obiektywnie powiedzieć, który piłkarz jest najlepszy. Nawet trudno powiedzieć co tak naprawdę powinno się brać pod uwagę. Część osób uważa, że powinno się patrzeć przede wszystkim na to, ile dany piłkarz wygrał. Tylko bardzo często nie jest to zbyt sprawiedliwy wyznacznik. Przecież bywały mecze, w których gwiazda drużyny robiła co mogła, by na końcu przegrać przez na przykład prosty błąd w obronie, na który nie miała wpływu. Na mistrzostwach świata lub kontynentu taki pojedynczy błąd może ostatecznie kosztować tytuł. Wówczas odbieranie nagrody indywidualnej jednemu zawodnikowi, bo zawiódł inny wydaje się być zwyczajnie niesprawiedliwe. Jednak trudno kłócić się z tym, że trofea są jakimś wyznacznikiem jakości danego piłkarza. Można też powiedzieć, że powinno się patrzeć tylko i wyłącznie na umiejętności zawodnika. Tylko to też nie jest takie proste. Przecież piłkarze grają na różnych pozycjach, w różnych ligach, w różnych drużynach, mają różne zadania na boisku. Niemożliwe jest jednoznaczne stwierdzenie, że napastnik jest ważniejszy od defensywnego pomocnika. Tak naprawdę jedynie klasyfikacja bramek i asyst może wydawać się najbardziej obiektywna. Jednak jej interpretacja jest już dużo bardziej subiektywna. W końcu nie można tego oceniać zero jedynkowo. Na liczbę bramek ma wpływ wiele czynników, które często nie są zależne od zawodnika. Forma reszty zespołu, jakość ligi, taktyka. To wszystko mocno wpływa na to ile bramek może zdobyć napastnik w danym zespole. Nie powinno się też patrzeć przez ten pryzmat na wszystkich. Przecież obrońcy też pełnią bardzo ważną rolę w piłce, a ich wkład w dorobek bramkowy bardzo często jest marginalny. Pewne tak naprawdę jest jedno, w 2021 bardzo trudno jednoznacznie powiedzieć kto wygra. Zależnie od tego jak się zinterpretuje Złotą Piłkę można ją wręczyć różnym zawodnikom. Po wynikach można oczekiwać długich dyskusji o tym jak zawodnik X został okradziony, ponieważ nagrodę otrzymał zawodnik Y. 

Jako co roku na liście nominowanych do Złotej Piłki musieli znaleźć się Cristiano Ronaldo i Lionel Messi, chociażby za nazwiska. W tym roku wygranej dużo bliżej jest piłkarz PSG, który jest obecnie wymieniany jako jeden z głównym faworytów. Dla Ronaldo poprzedni sezon nie był najlepszy w karierze. Robił co mógł, ale nie udało mu się wygrać nawet ligi włoskiej, w której dotychczas Juventus dominował, wygrywając ją często ze znaczną przewagą nad resztą stawki. Czwarte miejsce w lidze i drżenie do samego końca o awans do Ligi Mistrzów było wielką porażką drużyny z Turynu. Sam Portugalczyk również nie osiągnął liczb, które gwarantowałyby mu bycie w wąskim gronie najpoważniejszych faworytów. Jego wyniki wciąż były nieosiągalne dla większości śmiertelników, ale Cristiano przyzwyczaił nas do kosmicznych osiągów i już zawsze będzie oceniany przez ich pryzmat. A teraz, gdy staje się wraz z wiekiem coraz słabszy, trudno mu będzie sprostać stawianym mu wymaganiom, do których sam się przyczynił. Jego główny rywal do miana najlepszego w historii, Lionel Messi, również nie prezentował swojej życiowej formy. Tak samo jego klub podobnie zawiódł, chociaż on sam robił dużo by jego sytuację poprawić. Jednak za Argentyńczykiem przemawia fakt, że w końcu udało mu się sięgnąć po trofeum z reprezentacją. Trudno polemizować z tym, że Copa America nie jest tak wymagającym turniejem jak chociażby mistrzostwa Europy, w których jest znacznie więcej klasowych kadr, ale to wciąż spory sukces, który może mieć duży wpływ na to, kto ostatecznie wygra Złotą Piłkę. Pierwsze trofeum z Argentyną wywołało spory szum, a to w tym wypadku to może być najważniejsze. Dlatego też Messi musi być brany pod uwagę jako jeden z głównych faworytów. Być może właśnie zwyciężenie w mistrzostwach kontynentu pozwoli mu jeszcze bardziej wyśrubować rekord tytułów najlepszego piłkarza globu. 

Jednym z głównym faworytów do wygrania Złotej Piłki jest też oczywiście Robert Lewandowski. Polak w 2021 był zdecydowanie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Kosmiczne liczby, które osiągał z Bayernem Monachium, z którym ponadto sięgnął po mistrzostwo Niemiec przemawiają za tym by to właśnie on został nazwany najlepszym piłkarzem 2021 roku. Chociaż nie obsługuje osobiście w swojej restauracji, to wciąż trzeba pamiętać o tym, że ledwo kilka miesięcy temu pobił on legendarny rekord Gerda Müllera strzelając aż 41 bramek w 29 meczach ligowych. Złotą Piłkę wszyscy mu wręczali już rok temu, jednak wtedy plebiscyt się nie odbył. To jednak może jeszcze bardziej zwiększyć jego szanse na triumf w tym roku, ponieważ może być to dla niego swojego rodzaju rekompensata. Jest duża szansa, że przynajmniej część głosujących przez roczną przerwę będzie chciało wręczyć tę nagrodę nie tylko za 2021, ale też i 2020, w którym Robert wygrał wraz z Bayernem Monachium Ligę Mistrzów, stając się ponadto królem strzelców w tymże turnieju. 

Zdaniem części osób ważnym wyznacznikiem przy wręczaniu Złotej Piłki powinno być też to czy piłkarz osiągał sukcesy ze swoim klubem. Nie jest to argument przekonujący wszystkich, ale nie oszukujmy się, to czy dany piłkarz coś wygrał w danym roku zawsze ma jakiś wpływ na końcowy wynik, ponieważ spora część głosujących kieruje się tym przy wybieraniu kto w danym roku zasłużył na miano najlepszego. Dlatego też pojawiają się opinie, że ostatecznie nagrodę może zdobyć Jorginho, który pod względem trofeów deklasuje wszystkich swoich rywali. Włoch w końcu najpierw wygrał Ligę Mistrzów z Chelsea, by potem zwyciężyć w finale mistrzostw Europy ze swoją kadrą. Co prawda pod względem umiejętności zdaje się ustępować pozostałym faworytom, ale nie jest tajemnicą, że w Złotej Piłce o to kto jest najlepszym piłkarzem chodzi jedynie w teorii. Na podobnej zasadzie przez jakiś czas sporo mówiło się o tym, że nagrodę powinien otrzymać Kanté, który przecież grał razem z Jorginho z klubem. Jednak znany ze swojej wielkiej skromności Francuz z czasem przestał być wymieniany w gronie osób, które powinny ostatecznie zdobyć Złotą Piłkę, na co mogło mieć wpływ jego szybkie odpadnięcie z mistrzostw Europy. 

Jeszcze kilka lat temu dorzucenie Karima Benzemy do takiej listy wydawałoby się wręcz absurdalne. Jednak obecnie jak najbardziej ma on szanse na to by ostatecznie nawet zdobyć swoją pierwszą Złotą Piłkę. Jego gra, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, oraz fakt, że tak naprawdę nie ma żadnego zdecydowanego faworyta wpływają na to, że Francuz rzeczywiście ma jakieś szanse na końcowy triumf. Co prawda nie są one jakoś nadzwyczajnie duże, ale rzeczywiście są. Za kandydaturą Karima może też przemawiać fakt, że wygrał on z Francją Ligę Narodów. Nie jest to jednak zbyt mocny argument, ponieważ jest to turniej, który swoim prestiżem nie dorasta nawet do Copa America. Był to niestety jedyny puchar, który Benzema zdołał zdobyć w 2021, co mocno obniża jego szanse na wygraną. 

W przypadku Karima Benzemy tak naprawdę jedynym poważnym argumentem jest jego gra. A pod tym względem on zwyczajnie nie zawodził. Gwiazda Realu Madryt niejednokrotnie była nie tylko efektywna, ale też efektowna. Może nie czarował aż tak jak Neymar, ale i tak nie można było mu odmówić polotu w grze. Imponował zwłaszcza w ostatnich tygodniach, a jednak w tym przypadku to one mogą mieć większe znaczenie. Oczywiście w teorii Złota Piłka jest za cały rok, ale jednak wszyscy wiedzą, że nie jest to plebiscyt na tyle poważny by uczciwie patrzeć na to, że to nagroda za dwanaście miesięcy. Wręcza się ją na podstawie głosowania. Pamięć ludzi bardzo często jest bardzo krótka, poza tym czasem niektóre głosy wyglądają jakby wybór był dokonany za pomocą maszyny losującej. Znakomite prezentowanie się w ostatnich tygodniach przed wręczeniem nagrody mogą zagwarantować końcowy sukces. 

Przez wiele lat głównym zarzutami skierowanymi w stronę Benzemy były brak skuteczności i ogólnie bardzo przeciętne liczby. Teraz jednak trudno mu pod tym względem na niego narzekać. Oczywiście dalej zdarzają mu się pudła, przy których większość wujków głośno krzyczałoby, że sami w takiej sytuacji zdobyliby bramkę z zamkniętymi oczami i związanymi nogami. To jednak przydarza się każdemu. Liczby nie kłamią. W samym sezonie 2021/2022 Karim w jedenastu meczach dla Realu zdobył jedenaście bramek i do tego zanotował osiem asyst. Również w drugiej połowie sezonu 2020/2021 imponował skutecznością. Zdobywał ponad to bramki z zasłużonymi i uznanymi zespołami, takimi jak Chelsea, Barcelona czy Atlético. Nie można więc powiedzieć, że zawodził w ważnych meczach i strzelał tylko ogórkom. Nie można również zarzucić mu, że zawiódł w kadrze. Co prawda mistrzostwa Europy zakończyły się dla niego już po pierwszym meczu fazy grupowej, ale trudno powiedzieć, że to jego wina, skoro to właśnie on zdobył wówczas dwie z trzech bramek strzelonych przez Francję. W porównaniu do części swoich kolegów z reprezentacji zrobił bardzo dużo by przejść do kolejnej rundy. Później Karim był również kluczowym piłkarzem podczas wygrywania Ligi Narodów. Piłkarz Realu zdobył bramkę zarówno w półfinale, jak i w finale. Niestety dla niego nie wygrał turnieju, który miałby dałby mu dużo większe szanse na indywidualne trofea. 

Karim Benzema bardzo długo był jednym z częściej krytykowanych przez niedzielnych kibiców piłkarzy. Jego dorobek bramkowy doprowadzał do tego, że dla wielu był on synonimem drewna i ofiary losu. Jednak wtedy, gdy dla nich był on zawodnikiem na poziomie obecnej Barcelony, to dla ludzi bardziej związanych z wielką piłką był on jednym z ważniejszych elementów Realu Madryt, który wówczas zdobywał trzy Ligi Mistrzów z rzędu. Jego praca często była niezauważalna, ale z reguły robił swoje. Teraz nie dość, że do tej pracy dołożył też liczby, to rozwinął się pod praktycznie każdym względem. Już wcześniej Karim potrafił się popisać nieszablonowym zagraniem, które pokazywało, że tak naprawdę jest on połączeniem dziewiątki z dziesiątką, a nie typowym napastnikiem od wykańczania sytuacji. Teraz Benzema w ataku robi niemal wszystko, rozgrywa, strzela, drybluje. W niemal każdym meczu pokazuje, że dysponuje niecodzienną techniką. Mało który piłkarz grając w meczu o stawkę w topowej lidze potrafiłby na przykład przyjąć piłkę plecami i zaraz po tym strzelić bramkę. Tymczasem w przypadku Karima wszystko wygląda na dziecinnie proste. Obecnie ratuje Real Madryt niczym jeszcze kilka lat temu Cristiano Ronaldo. Tylko, że Francuz pełni do tego dużo istotniejszą rolę w rozegraniu niż miało to miejsce w przypadku Portugalczyka. Wszechstronność Benzemy widać zwłaszcza wtedy, gdy porówna się go do innych ofensywnych faworytów do wygrania Złotej Piłki. Karim średnio podczas meczu podaje około czterdzieści razy, Lewandowski dwadzieścia razy, Ronaldo trzydzieści. Jedynie Messi deklasuje wszystkich, ponieważ w jego przypadku w ciągu jednej gry można się spodziewać aż pięćdziesięciu odegrań do kolegów. Jednak gorszy wynik od Messiego bynajmniej nie jest powodem do wstydu. Zwłaszcza, jeżeli spojrzymy na to, że to jednak to Karim częściej notuje kluczowe podania i to właśnie on ma zdecydowanie więcej asyst. Pod względem strzeleckim Francuz blado wypada jedynie na tle Lewego, który zdobył w tym sezonie sześć bramek więcej. Jednak, gdyby patrzeć na klasyfikację kanadyjską, to Polak miałby jeden punkt mniej od Benzemy, chociaż rozegrał dwa mecze więcej. 

Karim Benzema jest wymieniany w gronie faworytów do zdobycia “Złotego Balona”. Jednak jego szanse na to by rzeczywiście sięgnął po tę najbardziej prestiżową indywidualną nagrodę nie wydają się zbyt duże. Pokazał on, że jest jednym z najlepszych na świecie, ale brak znaczących trofeów znacząco obniża jego szanse na końcowy sukces. Same liczby i sama dobra gra, nawet jeżeli wydaje się być najlepszym piłkarzem w lidze może nie wystarczać. Może gdyby wygrał mistrzostwa Europy lub chociaż ligę hiszpańską, to można by było liczyć na to, że uda mu się dostąpić tego zaszczytu. Zdecydowanie większą szansę wydają się mieć Messi czy Lewandowski. Obaj zagrali na najwyższym poziomie i obaj zapisali się w historii w bardziej efektowny sposób niż Karim Benzema. Pierwsze trofeum Messiego z reprezentacją nie przeszło bez echa i chociaż Copa America nawet nie stoi obecnie obok Euro, to wciąż jest to spory i co najważniejsze medialny sukces. W przypadku Lewego głównym argumentem będzie z pewnością rekord strzelonych bramek w Bundeslidze. Polak zapisał się w historii i to będzie argument, który zachęci wielu do tego, by oddali głos na gwiazdora Bayernu Monachium. W obliczu tego wszystkiego osiągnięcia Benzemy blakną. Jednak wciąż są na tyle duże by można było mówić, że zdobycie przez niego Złotej Piłki byłoby zaskoczeniem, ale nie byłoby nieuzasadnione. 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+7
+7
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

FORMA Leo Messiego w tym sezonie w Interze Miami!
-
+12
+12
+
Udostępnij
Grafiki
05-05-2024

FORMA Leo Messiego w tym sezonie w Interze Miami!

Inter Miami 6-2 New York Red Bulls [VIDEO SKRÓT MECZU]
-
+17
+17
+
Udostępnij
Video
05-05-2024

Inter Miami 6-2 New York Red Bulls [VIDEO SKRÓT MECZU]

MAGICZNA asysta Leo Messiego z New York Red Bulls!!! [VIDEO]
-
+14
+14
+
Udostępnij
Video
05-05-2024

MAGICZNA asysta Leo Messiego z New York Red Bulls!!! [VIDEO]

Suarez STRZELA 3 GOLA, a Messi zalicza 5 (PIĄTĄ!) asystę! 6-1 [VIDEO]
-
+33
+33
+
Udostępnij
Video
05-05-2024

Suarez STRZELA 3 GOLA, a Messi zalicza 5 (PIĄTĄ!) asystę! 6-1 [VIDEO]

NIESAMOWITY GOL Portu na 4-2 z Barceloną!!! [VIDEO]
-
+13
+13
+
Udostępnij
Video
04-05-2024

NIESAMOWITY GOL Portu na 4-2 z Barceloną!!! [VIDEO]

Lewandowski STRZELA GOLA na 2-1 z Gironą! [VIDEO]
-
+11
+11
+
Udostępnij
Video
04-05-2024

Lewandowski STRZELA GOLA na 2-1 z Gironą! [VIDEO]

FENOMENALNY zagranie Yamala i idealny strzał Christensena! [VIDEO]
-
+14
+14
+
Udostępnij
Video
04-05-2024

FENOMENALNY zagranie Yamala i idealny strzał Christensena! [VIDEO]

REAKCJA kibiców Lecha Poznań po końcowym gwizdku...
-
+16
+16
+
Udostępnij
Grafiki
04-05-2024

REAKCJA kibiców Lecha Poznań po końcowym gwizdku...

Mistrz świata na radarze Interu Miami. Ma dołączyć do Messiego!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Mistrz świata na radarze Interu Miami. Ma dołączyć do Messiego!