To są właśnie te detale #34 Bayernie, bądź w końcu poważny!
Wywiady i felietony
17-07-2018

To są właśnie te detale #34 Bayernie, bądź w końcu poważny!

-
0
0
+
Udostępnij

Patrzę tak sobie na tytuły moich prawie cowtorkowych tekstów i dochodzę do wniosku, że tylko tę Bundesligę hejtuję. No, czasem może jakiś plusik postawię, ale ogólnie to tu najazd na Bayern, tu na Dortmund, tam dwa teksty o Aubameyangu... a taki niby ze mnie fan. Tylko powiedzcie mi, proszę, co mam robić innego, skoro Juventus ściąga do siebie Cristiano Ronaldo, a te ciućmoki twierdzą, że w sumie Robben i Ribery brzmią legitnie?

Potężny Bayern nie jest już taki potężny. Znaczy jeszcze jest, ale coraz bardziej oddala się od czołówki, którą od lat tworzą Real z Barceloną. Finansowo monachijczycy wyglądają oczywiście rewelacyjnie, co do tego nie ma wątpliwości, ale w piłce nożnej nie chodzi o to, żeby zarabiać. W piłce nożnej chodzi o to, żeby wygrywać. Jasne, stabilizacja jest ważna, ale nie jest celem samym w sobie, bo to nie są Simsy. A jeśli nie da się wygrywać to warto robić wszystko, żeby rozwijać się i spróbować coś wygrywać w przyszłości. Proste, nie?

W Monachium mają na ten temat trochę inny pogląd, bo dla nich liczy się tradycja. Konserwatyzm. A jego twarzą jest Uli Hoeness. Karl-Heinz Rummenigge, z którym Hoeness tworzy bawarski duopol, byłby nawet skłonny sypnąć setą z rękawa na grajka pokroju Griezmanna czy innego Sancheza, ale wtedy do gry wchodzi poczciwy Uli i mówi: NIE, 40 milionów to też dużo pieniędzy. Oczywiście, jeśli chce się kupić kogoś do VfB Stuttgart, który tego lata wydał na transfery niewiele mniej. STUTTGART. Myślicie, że Bayernu nie byłoby stać na bardziej zdecydowane kroki? Bzdury, jasne, że by było, bo na brak kasy to oni akurat nie narzekają - zresztą płacone przez nich kontrakty dobitnie tego dowodzą - jednak jakoś nie są skłonni do jej wydawania. Ciągle gadają o stabilizacji i tradycji, ale chyba nie dostrzegają, że świat coraz bardziej im ucieka. Jeśli zarzuciliby jednym większym transferem (mam tu na myśli coś ponad 40 mln za Tolisso), to miałoby to także swój wymiar marketingowy, PR-owy, a w środowisku pokazaliby, że wciąż są poważnym piłkarskim graczem. Bo teraz z tą powagą bywa różnie i jeden James na promocji tego nie zmieni.

Na europejskim wierzchołku są bez wątpienia Real z Barceloną, wyznaczniki potęgi, wiadomo. Nie chcę kłócić się o to, kto jest trzeci. Dlatego po prostu stwierdzę, że monachijczycy, wraz z całkiem liczną gromadką, tworzą zaplecze dla hiszpańskiej dwójki, trwałej na tym szczycie jak trwały jest zagubiony plemnik, który osiedlił się w macicy kobiety i towarzyszy nam później do końca życia. Mocnym zawodnikiem jest w tamtym peletonie Juventus, który w ostatnich latach nie ma się czego wstydzić, jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, gdzie dwukrotnie dochodził do finału. Na Włochów patrzyło się raczej jak na drużynę będącą za Bayernem, krok lub dwa za Bawarczykami, ale ostatnie sezony lekko (albo nie tak wcale lekko) zachwiały tym obrazem. I co robi Juventus tego lata? Ściąga pieprzonego Ronaldo.

Wykłada na niego 100 mln i pokazuje wała Napoli, które liczyło po cichu na to, że jak w Liverpoolu - to będzie ich sezon (spoko, jak The Reds klepną Alissona, to znowu tak zaczną gadać). Portugalczyk może ma 33 lata i kosztuje dość dużo, ale to, jaką wnosi do zespołu jakość, jaki charakter i jaką wartość marketingową da klubowi, który przyciągnie teraz dziesiątki tysięcy nowych fanów, tylko pokazuje, jakie Stara... Dama ma aspiracje. Co w tym czasie robi Bayern? No co? Przedłuża kontrakty z pieprzonym duetem Robbery, zasłania się pięknym, wzniosłym i głupim w swym niemożliwym do pełnego zrealizowania sloganie Mia San Mia! Jesteśmy, jacy jesteśmy! Czyli jacy? Niekompetentni? Śmieszni? Niepoważni?

Gdy Juventus ściąga Ronaldo, PSG Mbappe, Real Courtoisa i chyba Hazarda, gdy nawet taki Liverpool zbiera sobie Naby'ego Keitę za gruby szmal, w Bayernie przedłuża się umowy dwóm emerytom. Bo Mia San Mia! Trzeba dbać o legendy! Szanować! Bo Mia San Mia! No to, kurde, zdecydujcie się. Albo trzymacie się sztywno swojego hasła, albo jesteście poważną drużyną na skalę światową. Do samego motta nic nie mam, uważam je za bardzo spoko, jest chwytliwe, fajnie brzmi i oddaje charakter Bawarczyków, dla których tradycja i mentalność mają bardzo duże znaczenie. Ale jeśli ma ono przesłaniać im oczy i sprawiać, że władze klubu będą podejmowały kolejne żałosne decyzje, to niech Bayern przestanie się uważać za najlepszą drużynę Niemiec i zejdzie grzecznie o kilka miejsc w tabeli w dół. W Lipsku to rozumieją i choć mają swoje określone zasady, to dla zrealizowania celu są w stanie uczynić kilka wyjątków, dlatego wciąż rosną w siłę. Są w stanie dostosować się do reguły gry, a nie ostają przy swoim uparci jak osioł. A chyba nie muszę przypominać, oznaką jakiej cechy jest to sympatyczne zwierzątko.

Ale w Monachium mają wyjebane i wolą zostać z podatnymi na kontuzję skrzydłowymi, z których połowa ma bliżej niż dalej, wolą starzejący się w zawrotnym tempie skład, wąską kadrę... Ludzie, dokąd zmierza ten klub? Trzymają się swoich wartości...

...oczywiście poza pensjami, wiadomo, 45 mln rocznie na trzech zawodników to można zapłacić... tak samo jak w porządku są ludziki ubrane w białe kombinezony, tworzące logo T-Mobile na trybunie...  

...ale przy tym trzymaniu coraz mocniej zaczynają chwiać się w posadach i gubić w wielkiej piłce. A gdy gubi się Bayern, gubi się cała niemiecka piłka, w tym słabnąca z roku na rok Bundesliga (mundialu pod to nie podpinam, bo nie ma pewności, czy jest to ze sobą powiązane). Może w Bawarii w końcu zaskoczą, może na przekór moim słowom wygrają Ligę Mistrzów, może będą dochodzić do półfinałów jeszcze przez wiele lat. Nie wiem, może tak się stanie, ale racjonalnych przesłanek jest ku temu coraz mniej i próba tuszowania rzeczywistości niczemu w tej kwestii nie pomoże. Fani monachijczyków mają coraz mniej powodów co zadzierania nosa i tak jak z natury jestem wielkim optymistą, tak na ich klub patrzę jednak ze sporą dozą pesymizmu. A żeby tak się stało, trzeba się naprawdę mocno postarać. 

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+6
+6
+
Udostępnij
Główne
14-03-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

''Archivo VAR'' przeanalizowało spalonego Bayernu w ostatnich sekundach meczu...
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

''Archivo VAR'' przeanalizowało spalonego Bayernu w ostatnich sekundach meczu...

Matthijs de Ligt ZDRADZIŁ, co sędzia liniowy powiedział mu po meczu...
-
+15
+15
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

Matthijs de Ligt ZDRADZIŁ, co sędzia liniowy powiedział mu po meczu...

W tej sytuacji sędzia liniowy zasygnalizował spalonego Bayernu...
-
+15
+15
+
Udostępnij
Grafiki
08-05-2024

W tej sytuacji sędzia liniowy zasygnalizował spalonego Bayernu...

Joselu STRZELA GOLA na 2-1 z Bayernem!!!! [VIDEO]
-
+22
+22
+
Udostępnij
Video
08-05-2024

Joselu STRZELA GOLA na 2-1 z Bayernem!!!! [VIDEO]

FATALNY błąd Neuera i Joselu strzela gola! [VIDEO]
-
+14
+14
+
Udostępnij
Video
08-05-2024

FATALNY błąd Neuera i Joselu strzela gola! [VIDEO]

FENOMENALNY gol Alphonso Daviesa z Realem Madryt! [VIDEO]
-
+15
+15
+
Udostępnij
Video
08-05-2024

FENOMENALNY gol Alphonso Daviesa z Realem Madryt! [VIDEO]

Vinicius trafia w słupek, a potem Neuer broni dobitkę z 5 metrów! [VIDEO]
-
+13
+13
+
Udostępnij
Video
08-05-2024

Vinicius trafia w słupek, a potem Neuer broni dobitkę z 5 metrów! [VIDEO]

Masa ofert za Roque. Tam może trafić napastnik Barcelony!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Masa ofert za Roque. Tam może trafić napastnik Barcelony!

Real Madryt wybrał następcę Kroosa. Idzie po gwiazdę!
-
0
0
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Real Madryt wybrał następcę Kroosa. Idzie po gwiazdę!