HARRY KANE ośmiesza przyszłego pracodawcę!
Manchester City pewnie zmierza po kolejną, w ciągu ostatnich pięciu lat już czwartą koronę mistrzów Anglii. Dziś na jego drodze stanął Tottenham, który pomimo kilku miesięcy pracy Antonio Conte, wciąż jest Tottenhamem. Faworyt tego spotkania mógł być więc tylko jeden, choć kilku zawodników na pewno planowało się postarać, by w ostatecznym rozrachunku było inaczej. W tym Harry Kane, który bardzo chce udowodnić Pepowi Guardioli, że warto dalej starać się o jego transfer. Kto postawił na swoim?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Manchester City 2:3 Tottenham Hotspur
Your team to take on @ManCity! 👇 pic.twitter.com/E3QRbs7lHO
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) February 19, 2022
Your City XI to take on Tottenham! ⬇️
— Manchester City (@ManCity) February 19, 2022
XI | Ederson, Walker, Dias, Laporte, Cancelo, Rodrigo, Gundogan (C), Bernardo, Sterling, De Bruyne, Foden
SUBS | Carson, Stones, Ake, Zinchenko, Fernandinho, Mahrez, Delap, McAtee, Lavia#ManCity | @HaysTechnology pic.twitter.com/1PXbaD7bJv
Strzelanie na The Etihad rozpoczęło się wyjątkowo wcześnie, bo jeszcze przed upłynięciem piątej minuty gry. O dziwo to nie gospodarze otworzyli wynik, a goście. Wszystko głównie dzięki genialnej asyście drugiego stopnia w wykonaniu Harry'ego Kane'a. Sam strzelec, Dejan Kulusevski musiał tylko nie popsuć stuprocentowej sytuacji. Cała akcja była jednak podręcznikowym przykładem z piłkarskiej szkoły Antonio Conte. Włoch mógł być dumny. Przynajmniej po pięciu minutach.
Trzy podania i City na łopatkach...znak firmowy drużyn Conte #MCITOT
— Radosław Ciołek (@podbramka_compl) February 19, 2022
Gol-definicja 3-4-2-1 Antoniego 😊#MCITOT pic.twitter.com/8gexCPDBSZ
— Piłkarski Pamiętnik ⚽ (@pamietnik_p) February 19, 2022
Później znaczną przewagę mieli już podrażnieni gospodarze, którzy z każdą chwilą byli coraz bliżej wyrównania. Dopięli swego w 34. minucie. Hugo Lloris, który swoją drogą rozgrywał swój jubileuszowy 400. mecz w barwach "Kogutów", zachował się fatalnie przy dośrodkowaniu i wypluł piłkę wprost przed siebie. Tam stał już Ilkay Gundogan, który bez problemu dobił futbolówkę do bramki.
🇨🇵 Hugo Lloris rozegra dzisiaj spotkanie numer 400 w barwach Tottenhamu.
— Maciej Szełęga (@SzelegaMaciek) February 19, 2022
Prawie dekada w klubie, lojalność i elegancja w grze. Żywa legenda. #MCITOT pic.twitter.com/3QUtAoXMC8
Lloris always has a mistake in him somewhere. Never disappoints! #MCITOT
— E (@iamOkon) February 19, 2022
Końcówka pierwszej połowy wskazywała na to, że Manchester City lada chwila wciśnie gościom kolejnego gola. Takie same odczucia można było mieć po obejrzeniu pierwszego kwadransa drugiej części gry. Tymczasem to Tottenham wyszedł na prowadzenie za sprawą kolejnej, zgrabnej kontry. Znów asystował Son, a wykańczał tym razem kreator poprzedniej, bramkowej akcji, Harry Kane. Koreańczyk obsłużył Anglika wybitnym podaniem, które oszukało całą linię defensywy gospodarzy. Widać, że ci dwaj rozumieją się aż za dobrze.
The Kane-Son partnership is amazing.. the rest are shite #MCITOT
— Vignesh Sridhar (@svignesh8714) February 19, 2022
Harry Kane & Heung-min Son have equalled Frank Lampard & Didier Drogba for the most goal combinations in Premier League history (36). #MCITOT
— Betweysure ( Free Betting tips Platform ) (@Betweysure) February 19, 2022
Później "Koguty" wyszły nawet na dwubramkowe prowadzenie, ale kolejny gol Harry'ego Kane'a nie został uznany ze względu na to, że na początku akcji na pozycji spalonej był Dejan Kulusevski. Niemniej Anglik i tak udowodnił, że chyba jednak warto wydać na niego te 150 baniek. Tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że jakiś Grealish kosztował stówkę.
Kane dziś trochę jak Mbappe we wtorek. Też strzelił gola niedoszłemu, ale być może przyszłemu pracodawcy. Do tego wprowadził Tottenham na autostradę do pierwszego gola i gdyby Son pokonał Edersona, Anglik miałby cudowną asystę. #MCITOT
— Maciej Sarosiek (@sarosiek_m) February 19, 2022
Końcówka spotkania okazała się istnym rollercoasterem. W pierwszych minutach doliczonego czasu stan gry wyrównał Riyad Mahrez, który pewnie wykorzystał rzut karny. Kilkaset sekund później, na parę chwil przed ostatnim gwizdkiem, z gola znów mógł cieszyć się Harry Kane, który sprawił, że trzy punkty pojechały do Londynu. No i pewnie przy okazji zagwarantował sobie transfer. W końcu stare, arabskie przysłowie brzmi: "Jeśli nie możesz go pokonać, kup go."
Jak to się mówi w Polsce: Tottenham dał z wątroby #MCITOT
— Damian Czyżak (@futbolownia) February 19, 2022
Matko przenajświętsza, ależ meczycho zagrały City z Tottenhamem!❤🏴⚽️ Crème de la crème Premier League! 👌🤙
— Łukasz Rogojsz (@Lukasz_Rogojsz) February 19, 2022
Ps. "Koguty" w tym sezonie w lidze dwie wygrane z "Obywatelami".#MCITOT #MatchDay #EPL #PremierLeague
Guardiola znów wyjaśniony przez poważnego trenera? Wcale nie jestem zdziwiony 😅 #MCITOT
— PawcioKKS (@PawcioKKS) February 19, 2022