Na mecz Ligi Mistrzów nie wejdziesz z... paskiem od spodni?
Nie od dziś wiadomo, że pewnych obiektów nie wolno wnosić na stadion. Większość z tych przedmiotów jest oczywista, są to noże, narzędzia, race i inne rzeczy, które mogą zrobić krzywdę. Jak się jednak okazuje, do tej listy został dopisany, przynajmniej w Neapolu, jeden dość niepozorny artykuł odzieżowy.
Kibice wchodzący na jutrzejszy mecz Napoli z Manchesterem City mogą usłyszeć od stewarda zdanie: "Proszę zdjąć pasek". Bynajmniej nie będzie to zaproszenie, ani zachęta do czegokolwiek podejrzanego, taka będzie bowiem procedura. W Neapolu uznano, że pasek może być wykorzystywano jako broń, zarówno w starciach między kibicami, jak ich tych z policją. Uderzenie klamrą może być bardzo niebezpieczne, a przynajmniej tak twierdzą Włosi i dmuchając na zimne, wprowadzają niecodzienny zakaz.
W środowiskach kibicowskich City mówi się, że niektóre grupy fanów mogą na mecz przyjść w bokserkach, w ramach protestu. W końcu spodnie bez paska i tak by im spadły, prawda?