Piąta zmiana coraz bliżej
W ostatnich latach federacje piłkarskie coraz bardziej ochoczo otwierają się na pomysły działaczy i zawodników oraz na nowe technologie. Dzięki temu do piłki wprowadzane są istotne zmiany, które tylko poprawiają jakość rozgrywek. Nie można inaczej przecież nazwać czwartej zmiany, która dodaje nieco świeżości w dogrywce czy VARu, dzięki któremu mecze są sprawiedliwsze. Wiele wskazuje na to, że dostaniemy od UEFA kolejną, bardzo mądrą reformę przepisów, również dotyczącą zmian w trakcie meczu.
Angielskie media podają, że UEFA poważnie rozważa wprowadzenie możliwości dokonania dodatkowej zmiany w przypadku wstrząśnienia mózgu danego piłkarza. Chodzi tu nie tylko o płynność meczu, ale przede wszystkim o zdrowie zawodnika. Wielu piłkarzy próbuje grać w urazami głowy, by nie osłabić swojego zespołu. UEFA uważa, ze to niedopuszczalne, bo nie mogą oni tyle ryzykować, dlatego rozważa możliwość dokonania zmiany. Nie wiadomo czy za podjęcie decyzji będzie odpowiadał lekarz klubowy czy może jakiś bezstronny medyk ponieważ pomysł dopiero się tworzy, ale póki co przyjmowany jest ze sporym optymizmem.
Zapytacie pewnie, dlaczego tylko taka kontuzja umożliwi dokonanie zmiany. Tłumaczą to dwa powody. Po pierwsze, wstrząśnienie mózgu, w przeciwieństwie do chociażby do urazu mięśniowego trudno zasymulować. Doświadczony lekarz szybko dostrzeże pierwsze objawy i uzna, że z piłkarzem nie jest w porządku. W przypadku mięśni, ścięgien i stawów diagnoza jest możliwa dopiero po badaniach w szpitalu. Poza tym, wstrząśnienie mózgu może bezpośrednio zagrażać nie tylko życiu, ale i zdrowiu, dlatego również jest urazem, któremu trzeba poświęcić najwięcej uwagi. Nie ma chyba wątpliwości, że to dobry pomysł ze strony UEFA. Oby więcej takich.
— king in the north (@thewixgod) 10 czerwca 2019