Czy Ronaldo stanie w szranki z Messim? Kto przez niego nie zagra?
Koronawirus nie oszczędza nikogo, bez względu na to, czy mówimy o bogatych, biednych, młodych czy starych. Szanse na złapanie go wszyscy mają bardzo podobne, choć oczywiście sposób jego przechodzenia będzie już różny. Można było jednak przypuszczać, że choróbsko nie ominie także najlepszych piłkarzy, niezależnie od tego, jak bardzo ściśle trzymaliby się procedur. W zeszłym miesiącu z wirusem musiał borykać się Kylian Mbappe, a wczoraj wykryto go u Cristiano Ronaldo.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Skrzydłowy jest przypadkiem bezobjawowym, ale w związku z obecnym w jego ciele wirusem i tak trzeba było go oczywiście odizolować. Choć sam czuje się dobrze, wykryta u niego korona może mimo to narobić niemałego zamieszania, powodując poważne konsekwencje. Jedną z nich jest chociażby sam brak Portugalczyka w hitowym starciu z Barceloną w Lidze Mistrzów. Wszyscy nastawiali się na to, że Ronaldo stanie w szranki z Messim, ale to wcale nie musi się stać. Co prawda mecz będzie rozgrywany pod koniec tego miesiąca, ale przepisy UEFA mówią o tym, że zawodnik musi uzyskać wynik negatywny na tydzień przed spotkaniem, by móc w nim zagrać. Oznacza to, że Ronaldo ma czas na wyzdrowienie do 21 października. W przeciwnym razie na spotkanie z Barcą po prostu nie wyjdzie.
— Masi (@CFCMasi) October 13, 2020
To jednak tylko problemy jego zespołu. Choroba gwiazdora może poważnie odbić się również na innych ekipach, szczególnie tych z Premier League. Brytyjskie rozporządzenia mówią bowiem o tym, że osoba, która miała bezpośredni kontakt z zakażonym musi przejść 14-dniową kwarantannę, niezależnie od tego, jakie wyniki dały jej testy. W związku z tym Manchester United może przez dwa tygodnie być pozbawiony Bruno Fernandesa, Liverpool Diogo Joty, a Manchester City Rubena Diasa i Joao Cancelo. To jednak i tak pikuś przy szczególnie portugalskim Wolverhampton Wanderers, którzy na kadrę wysłali aż 5 swoich zawodników. Nuno Espirito Santo może więc zostać postawiony przed koniecznością zbudowania podstawowej jedenastki na najbliższe mecze bez kilku istotnych graczy. Angielskie media twierdzą jednak, że wszyscy ci piłkarze mogą otrzymać specjalną dyspensę ze względu na to, że przebywali w wyjątkowo sterylnych i hermetycznych warunkach, a ich testy były negatywne. Zespoły będą też na pewno o to wnioskowały, gdy same upewnią się, że ich piłkarze są zdrowi.