Juventus NIE jest priorytetem Allegriego

Kilka tygodni temu, gdy sytuacja Juventusu w tabeli była najgorsza, włoskie media rozpuściły informację o tym, że w zasadzie dogadano już powrót Massimiliano Allegriego na ławkę trenerską "Starej Damy". Od tamtego czasu trochę się jednak zmieniło. Andrea Pirlo zarzeka się, że chce zostać, jego potencjalny następca milczy, a tymczasem pojawiają się poważne doniesienia, które sugerują, że Allegri wcale nie chciał dołączać do Juventusu w pierwszej kolejności.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi

Jak twierdzi Fabrizio Romano, jego priorytetem cały czas pozostawał Real Madryt. Od kilku miesięcy niepewna jest przyszłość Zinedine'a Zidane'a, który chyba sam jeszcze nie wie, czy zostaje, czy raczej odchodzi. W związku z tym Włoch ma po prostu cierpliwie czekać, aż Francuz podejmie decyzję i dopiero wówczas, ewentualnie zacznie zastanawiać się nad ofertami z Włoch. Wtedy prawdopodobnie wybierze Juventus, ale na ofertę od "Bianconerich" nawet już nie spojrzy, jeśli Zidane uzna, że odchodzi.

Massimiliano Allegri’s priority is always Real Madrid. He has still not accepted any bid from Italy as of today - he wants to wait for Real. ⚪️

Allegri is the favourite only is case Zidane will decide to leave the club. Real are also planning for some new entry in the board.

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 24, 2021

Sezon dla "Królewskich" już się zakończył, dlatego należy się spodziewać, że "Zizou" lada moment określi się odnośnie swoich planów na przyszłość. To już najwyższy czas, by podjąć tę decyzję, bo klub też musi mieć odpowiednio dużo czasu, by zakontraktować jego zastępcę i wdrożyć go tak, by mógł odpowiednio przygotować zespół do sezonu. 

Autor

Michał Fitz

michafitz