Southgate zdecydował, kto pojedzie na EURO za Alexandra-Arnolda
W meczu towarzyskim reprezentacji Anglii rozgrywanym przeciwko Austrii Trent Alexander-Arnold doznał kontuzji, która wykluczyła go z udziału na nadchodzącym EURO. Dosyć długo Gareth Southgate nie mógł zdecydować się, kogo powoła na jego miejsce, bowiem wybór wcale nie był taki oczywisty i nie dało się zastąpić go zawodnikiem z tej samej pozycji. Selekcjoner musiał więc namyślić się, czy woli dodać kogoś do środka obrony czy do pomocy i wychodzi na to, że wreszcie podjął decyzję.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jak podaje The Athletic, którego informacje w tym przypadku można w zasadzie brać za pewnik, za Alexandra-Arnolda pojedzie ostatecznie Ben White, środkowy obrońca Brighton. Wystąpił on w pierwszym składzie reprezentacji we wczorajszym meczu przeciwko Rumunii i właśnie jego dyspozycja w tym spotkaniu miała przekonać selekcjonera, że to on będzie najlepszym zastępstwem.
Ben White makes England’s final squad in place of injured Trent Alexander-Arnold, per @David_Ornstein pic.twitter.com/3wH43lTmsm
— SPORTbible (@sportbible) June 7, 2021
Nie jest to oczywista decyzja, bowiem spodziewano się, że Southgate wybierze ostatecznie kogoś, kto będzie występował w środku pomocy. Z uwagi na aż 4 prawych obrońców w kadrze spekulowano, że Alexander-Arnold miałby grać właśnie w centralnej części drugiej linii, dlatego wydawało się, że zastąpiony zostanie kimś, dla kogo to nominalna pozycja. Angielskie media jeszcze wczoraj wieczorem sugerowały, że wybrańcem zostanie James Ward-Prowse, który jako środkowy pomocnik rozegrał świetne zawody przeciwko Rumunii. Spodziewano się także, że za obrońcę Liverpoolu może wskoczyć Jesse Lingard, który nie tylko nada kreatywności w środku, ale także nieco więcej pikanterii w ofensywie. Zresztą, w przypadku obrońców White nawet nie był faworytem, bo uważano, że prędzej do składu wskoczy uniwersalny Ben Godfrey, który może grać na środku defensywy i na jej prawej stronie. Mimo to Southgate wybrał White'a, dając mu potężny kredyt zaufania, którego nie wypada teraz nie spłacić.