Chelsea wyda 80 MILIONÓW na stopera? Rozmowy trwają
Chelsea i jej portfel, znany niektórych kręgach jako Roman Abramowicz, bardzo rozochocili się zwycięstwem w Lidze Mistrzów. Okazało się, że gigantyczne transfery przeprowadzone przed minionym sezonem jednak się opłaciły. W związku z tym "The Blues" chcieli tego lata pójść za ciosem i dołożyć jeszcze jedno potężne wzmocnienie składu. Zakusy w kierunku Chiesy i Haalanda zakończyły się odbiciem od ściany, ale Chelsea wciąż ma ambicje na przeprowadzenie wielkiego transferu i jak się okazuje, w tym celu udała się do stolicy Andaluzji.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
Fabrizio Romano podaje bowiem, że "The Blues" weszli w bezpośrednie rozmowy w sprawie sprowadzenia Julesa Kounde. Londyńczycy chcieli tego lata zakupić stopera, ale akurat ta transakcja nie miała być tą najbardziej kasową. Wychodzi jednak na to, że z powodu fiaska negocjacyjnego dotyczącego zawodników ofensywnych, Chelsea największe fundusze będzie chciała teraz przeznaczyć jednak na defensora. A w przypadku Kounde trzeba się liczyć z naprawdę gigantycznymi pieniędzmi.
EXCL. Chelsea have opened official talks with Sevilla for Jules Koundé. He’s the main target as centre back, negotiations ongoing to reach an agreement. 🔵 #CFC
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 27, 2021
Koundé is open to accept Chelsea as next clubs as he wants Champions League football. Now it’s up to the two clubs. pic.twitter.com/M4bVua2NU7
Klauzula odstępnego, która widnieje w kontrakcie Francuza, opiewa na "jedyne" 80 milionów euro. Biorąc pod uwagę to, jak świetny ma za sobą sezon, Sevilla raczej nie będzie chciała tej ceny znacząco obniżać, a co najwyżej nieco z niej zejdzie. Czy Francuz jest takich pieniędzy wart? Wiadomo, w przypadku każdej tak dużej transakcji pojawiają się wątpliwości, bo w końcu zawsze jest szansa, że akurat ten transfer nie wypali, przez co bajońska suma pójdzie się kochać. Wydaje się jednak, że inwestycja w Kounde powinna się opłacić.
Co prawda nie jest on zbyt wysoki i przy innych stoperach z Premier League wyglądałby na ich młodszego brata, ale jest bardzo mocny na nogach, więc mimo niezbyt korzystnych warunków dobrze radzi sobie w grze ciałem. Poza tym jest świetny w grze piłką i nie boi się jej wyprowadzać, a w angielskiej ekstraklasie stoperzy o takiej charakterystyce są na wagę złota. Ma ledwie 22 lata, a już spory bagaż doświadczeń, bo mówimy tu o tryumfatorze Ligi Europy. Z pewnością ma więc papiery na to, by za kilka lat być jednym z najbardziej wszechstronnych i przy tym najlepszych stoperów na świecie. Jeśli na jakiegoś środkowego obrońcę na obecnym rynku mają być przeznaczane aż takie pieniądze, to najprędzej właśnie na niego.