Czy POGBA trafi do odwiecznego rywala?
Temat transferu Paula Pogby wraca niczym bumerang. Od kilku sezonów wróży mu się przejście do Realu Madryt, które chyba jednak prędko nie nastąpi, bo "Królewscy" wolą wydać fortunę na jego kolegę z reprezentacji, Kyliana Mbappe. Mimo to, plotki o transferze pomocnika Manchesteru nie ustały, bo rzekomo poważniej zainteresowało się nim PSG. Francuzi jednak też nie zabierają się do sprawy na poważnie, bo poczynili już w tym okienku inne wydatki, a kibice paryżan nie życzą sobie Pogby w klubie. Rzekomo pojawiła się jednak kolejna opcja.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi
I to nie byle jaka. "Le10Sport" podaje bowiem, że Pogba miał zostać zaoferowany przez Mino Raiolę Liverpoolowi. Nie wiadomo, na ile w tym prawdy, ale jeśli faktycznie okaże się, że taka sytuacja miała miejsce, holenderski agent może się nieźle skonfliktować z władzami "Czerwonych Diabłów". Sprawa wyglądałaby inaczej, gdyby Raiola zrobił to na polecenie klubu, ale trudno w to uwierzyć. Po co Manchester miałby wzmacniać największego rywala jednym ze swoich najlepszych piłkarzy?
Mino Raiola has offered Paul Pogba to Liverpool.
— The Anfield Alert 🔔 (@TheAnfieldAlert) July 29, 2021
Liverpool’s response was that they aren’t interested in signing him this summer, but may be come January when there is 6 months left on his contract.
🏴 - [@le10sport] pic.twitter.com/O8o1JpwTqN
Według źródła Liverpool odrzucił tę domniemaną propozycję, ale zaznaczył, że być może będzie zainteresowany za pół roku, gdy będzie można już negocjować sprowadzenie Pogby w ramach wolnego transferu. Wydaje się jednak, że to tylko kurtuazyjna, grzeczna odmowa, bowiem Francuz raczej by się w Liverpoolu nie odnalazł. Nie sądzę, by dogadał się z Jurgenem Kloppem, bo różnice w ich charakterach są zbyt duże, przez co pewnie nie współpracowałoby im się zbyt dobrze. "The Reds" mogliby się przejechać na tym transferze bardziej niż United.
Niewykluczone więc, że ta propozycja, o ile faktycznie się pojawiła, miała w założeniu tylko poirytować działaczy Manchesteru, przez co ci chętniej wypchnęliby Pogbę do jakiegokolwiek innego zespołu. Raioli oczywiście na tym zależy, bo mógłby on przytulić pokaźną prowizję za transfer swojego klienta. Nie ma to jak eleganckie, dżentelmeńskie negocjacje.