Koniec z kuriozalnymi decyzjami? Premier League reformuje VAR
Bolączką zeszłego sezonu Premier League były kuriozalne decyzje, które podejmowane były przy użyciu VARu. Biorąc pod uwagę przepisy, były one poprawne, bo faktycznie często unieważniano gole zawodnikom, którzy przekroczyli linię obrony. Sęk w tym, że nierzadko decydowały o tym dosłownie milimetry w postaci czubka nosa czy nawet pachy. Tak odgwizdane spalone, choć w teorii słuszne, były przez opinię publiczną oraz piłkarzy interpretowane jednoznacznie źle. Zabijały bowiem płynność gry, robiąc z niej istną geometrię. Od nowego sezonu ma się to zmienić.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak przynajmniej poinformował Mike Riley, szef angielskiej komisji sędziów, która odpowiada za przepisy i sposób ich egzekwowania w meczach Premier League. Były arbiter przyznał rację, twierdząc, że odgwizdywane według VARu spalone działały na niekorzyść atrakcyjnej do oglądania, ofensywnej piłki. Mało tego, zaznaczył, że przez takie egzekwowanie reguł nie uznano nawet 20 goli, które mogłyby zostać zatwierdzone, gdyby sytuacje te były rozpatrywane bardziej po ludzku. Wobec tego on i jego koledzy zdecydowali się na wprowadzenie pewnych modyfikacji, które mają sprawić, że nowa technologia faktycznie będzie pomagała, a nie przeszkadzała.
Players will be given the benefit of the doubt as goals won't be ruled out for offside due to toenails and noses this season, referee chief Mike Riley has said.
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) August 3, 2021
W jaki sposób? Spalone rozpatrywane będą na tej samej zasadzie, z tym że linie, które wyznaczały pozycję zawodników, będą nieco grubsze. Dodatkowo, gdy będą one się tylko pokrywały, gra zostanie puszczona, nawet jeśli ta należąca do napastnika będzie nieco wykraczała poza tą wyznaczaną przez obrońcę. Zaimplementowanie tych zasad ma usprawnić przebieg meczu i ułatwić grę napastnikom tak, by Ci znów mogli wychodzić do piłki intuicyjnie, a nie z linijką w ręce. Dzięki temu spotkania będą atrakcyjniejsze i mniej frustrujące zarówno dla zawodników, jak i kibiców. Przynajmniej w teorii, bo w praktyce pewnie znowu coś się schrzani.