HERE WE GO! Messi zostanie zawodnikiem PSG lada chwila

Pomimo tego, że jeszcze dzisiejszego ranka pojawiały się informacje, które dotyczyły rzekomej, nieoficjalnej oferty Barcelony skierowanej do Leo Messiego, poważne źródła sugerowały, że na pewno dołączy on do PSG. Doniesienia o nocnych negocjacjach szybko zostały zdementowane, a lada moment zostaną także przysłonięte przez niemal oficjalne już potwierdzenie transferu Argentyńczyka.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ! 

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Można już tak mówić, bowiem Fabrizio Romano, który na przestrzeni ostatnich miesięcy stał się najlepiej poinformowanym dziennikarzem sportowym, podając najnowsze ustalenia w sprawie Messiego, użył także swojego słynnego "Here we go". W trakcie tego okienka Włoch ani razu nie przestrzelił się z tym hasłem, więc możemy być niemalże pewni, że nie dojdzie do tego także tym razem, a co za tym idzie, Argentyńczyk zostanie wreszcie piłkarzem PSG.

Lionel Messi joins PSG... HERE WE GO! Total agreement completed on a two-years contract. Option to extend until June 2024. Salary around €35m net per season add ons included. 🇦🇷🇫🇷 #Messi

Messi has definitely accepted PSG contract proposal and will be in Paris in the next hours. pic.twitter.com/DiM5jNzxTA

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 10, 2021

Jakie są warunki umowy, która jest owocem konsensusu? Jak można było się spodziewać, dla Messiego są one niezwykle korzystne. Skrzydłowy uzgodnił dwuletni kontrakt, który jednak będzie można przedłużyć o kolejny sezon. Na jego mocy będzie inkasował "jedyne" 35 milionów euro za sezon. Teraz pozostaje już tylko czekać na oficjalną fotkę Messiego z trykotem paryżan. Spodziewacie się uśmiechu na jego twarzy?

Autor

Michał Fitz

michafitz