Czy Juranović ZAGRA jeszcze DLA LEGII?
Po zupełnie dobrym, ubiegłym sezon oraz całkiem niezłym epizodzie na EURO, było wiadomo, że Josip Juranović ściągnie na siebie potencjalnych kupców. Mówiło się nieco o zainteresowaniu klubów z Championship oraz z Rosji. Ostatecznie jednak Chorwat zdecydował się na Celtic, który lada moment dopnie jego transfer. Czy wahadłowy zdąży jeszcze zagrać dla Legii?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Dziś jest bowiem rozgrywane bardzo istotne dla "Wojskowych" starcie. Mierzą się oni w ostatniej rundzie eliminacji do Ligi Europy z faworyzowaną Slavią Praga. Juranović bardzo by się w tym dwumeczu przydał, ale niemal pewne jest, że za tydzień będzie już trenował gdzieś w Glasgow. Czy zagra chociaż dzisiaj? Tego do końca nie wiadomo, choć są na to spore szanse. Tak twierdzi na przykład Tomasz Włodarczyk. Sportowe Fakty WP podają za to, że Chorwat będzie sam nalegał na występ dzisiejszego wieczora, ponieważ chce się jeszcze pożegnać z kibicami. Problem w tym, że mecz odbywa się w Pradze, więc wahadłowy i tak nie będzie mógł dostać godnej owacji na Łazienkowskiej. Gdyby spotkania były rozgrywane odwrotnie, Juranović na pewno dziś by zagrał, ale w tym wypadku sprawa nie jest przesądzona i rozstrzygnie się pewnie dopiero tuż przed meczem.
Josip Juranović negocuje już tylko warunki i długość kontraktu z Celtikiem Glasgow. Legia zaakceptowała warunki Szkotów. Chorwat ma polecieć jeszcze w meczu przeciwko Slavii.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) August 17, 2021
Celtic może bowiem nie chcieć, by zawodnik, którego już sobie przyklepał, doznał jakiegoś, ewentualnego urazu na raptem kilkanaście godzin przed testami medycznymi. Te są rzekomo zaplanowane na sam początek weekendu i raczej nic tego nie zmieni, bo zawodnik ustalił już także korzystne dla siebie warunki kontraktu. "The Bhoys" zapłacą Legii za Chorwata około 3 milionów euro. W sam raz, żeby jeszcze kogoś za to zakupić, by wzmocnić się przed Ligą Konferencji.