Ło Panie, ile tych spotkań - czwartek z LE i LKE
Utworzenie Ligi Konferencji Europy sprawiło, że teraz na tygodniu rozgrywana jest niemalże niezliczona ilość meczów. Ba, z różnych powodów starcia te nie mogą się czasem odbywać jednego dnia, czego najlepszym przykładem jest wczorajsza Legia, której udało się zwyciężyć w Moskwie. Większość spotkań w ramach obydwu tych mniej istotnych rozgrywek będzie jednak rozgrywana dziś. Czy w ogóle będzie na co popatrzeć?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Liga Europy
Wiadomo, takich perełek jak wczoraj raczej nie uświadczymy, ale koneserzy futbolu także dzisiaj powinni być zainteresowani. Najciekawiej zapowiada się pojedynek grupowych rywali Legii. Leicester City podejmie u siebie Napoli i śmiało możemy spodziewać się tu poziomu wręcz "ligomistrzowskiego". Pomimo tego, że "Lisy" mają przewagę własnego boiska, delikatnym faworytem należy określić Włochów, którzy przecież mogą się pochwalić kompletem zwycięstw w dotychczasowych meczach Serie A. Gospodarze już w tym sezonie przegrywali i to również u siebie, czego najlepszym przykładem jest ostatni mecz z "Obywatelami" z Manchesteru. Jak się okazuje, Napoli jest faworytem nie tylko w tym meczu.
A Napoli ma nie tylko największe szanse spośród wszystkich drużyn na przejście dalej, wygranie grupy, ale nawet na wygranie całej Ligi Europy.
— AbsurDB (@DbAbsur) September 13, 2021
Co jeszcze może w miarę zadowolić neutralnego kibica? Mogą to być starcia drużyn ze Stambułu. Galatasaray podejmie u siebie Lazio. W tym meczu po prostu należy spodziewać się bramek. Lazio w 3 dotychczasowych starciach ligowych strzeliło aż 9 goli, w tym 6 przeciwko Spezii. "Galata" z kolei namiętnie te bramki traci. W tym sezonie raptem raz zachowała czyste konto. Z kolei druga ekipa ze Stambułu, Fenerbahce, pojedzie do Frankfurtu. Mimo teoretycznie mocniejszego na papierze rywala i faktu, że mecz odbędzie się w Niemczech, to właśnie Turcy powinni się bardziej cieszyć na ten mecz. Eintracht nie wygrał bowiem jeszcze żadnego meczu w lidze w tym sezonie, a patrząc na formę rywala, zanosi się, że upragnione zwycięstwo może nie przyjść jeszcze dziś.
Zainteresować powinno nas też starcie Lokomotiwu Moskwa z Marsylią, bo w końcu w obydwu ekipach występują Polacy. Arka Milika, który wciąż jest kontuzjowany, niestety zabraknie, ale za Maciej Rybus prawdopodobnie dostanie okazję, by się popisać. Byle tylko pozytywnie. Niewykluczone, że dzisiejszego wieczora zobaczymy też na boiskach dwóch polskich golkiperów. Łukasz Fabiański oczywiście będzie bronił bramki West Hamu w meczu z Dinamem Zagrzeb, a szansę w pojedynku ze Sturmem Graz może też dostać Radosław Majecki, piłkarz Monaco. Komplet dzisiejszych spotkań w ramach rozgrywek Ligi Europy prezentuje się następująco:
Liga Konferencji Europy
Niewiele brakło bym dzisiaj z czystym sumieniem mógł pisać o Rakowie, ale niestety, to jeszcze nie czas Częstochowian. Popisać mogą się za to inne drużyny, o których większość europejskich kibiców praktycznie nie słyszała. Mamy bowiem ekipy z Armenii, Gibrlataru czy Azerbejdżanu, które wreszcie mają rozgrywki, w których mogą być czymś więcej, niż tylko egzotyczną ciekawostką.
Il Tempo: W meczu z CSKA Sofia szykuje się wiele zmian. Kluczowi piłkarze odpoczną, bo pierwszym składzie mają zagrać Smalling, Kumbulla, Calafiori, Diawara, Shomurodov, El Shaarawy i Perez. Ciekaw jestem jak Roma wypadnie w tym ustawieniu, ławka nigdy nie była mocną stroną.
— Wilku (@Wilku_ASR) September 14, 2021
W tym zestawieniu znajdziemy też dużo mocniejsze, przynajmniej na papierze, ekipy. Jedną z nich jest Tottenham, który dziś zmierzy się ze Stade Rennes. Mało tego, w tych rozgrywkach mamy też lidera Serie A! Roma pod wodzą Jose Mourinho zmierzy się dziś z CSKA Sofia i na to spotkanie powinniśmy się w szczególności nastawić, bowiem pierwszą szansę do wykazania się na boisku w tym sezonie może dostać Nicola Zalewski. Poza tym, ciekawie zapowiada się starcie wyeliminowanej przez Legię Slavii Praga z Unionem Berlin, ponieważ w nim również są szanse na podziwiane Polaka. Jeśli Tymek Puchacz radził sobie z Anglikami, to przecież z jakimiś Czechami tym bardziej da radę, prawda? Nasi rodacy prawdopodobnie staną też naprzeciw Słowakom, konkretnie Slovanowi Bratyslava. Ten mierzy się bowiem z Kopenhagą w barwach, której grają Kamil Wilczek i Kamil Grabara. Liczyć możemy także na występ Karola Świderskiego, którego PAOK skrzyżuje korki z wyżej wspomnianą z Gibraltaru, Lincoln Red Imps. Całe zestawienie pierwszej kolejki tych niezwykle imponujących rozgrywek prezentuje się tak: