Newcastle prawie ma nowego TRENERA. Jednak ANGLIK
Wybór nowego menedżera dla Newcastle to absolutnie nie jest proste zadanie. Włodarze muszą zatrudnić kogoś, kto najpierw będzie w stanie utrzymać się z mocno miernymi "Srokami" w Premier League, a później, dzięki ogromnym funduszom właścicieli, zbuduje z nich światową potęgę. Działacze mieli już kilku kandydatów, głównie zagranicznych, ale zanosi się na to, że ostatecznie stanie jednak na Angliku.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Najpierw zatrudniony miał zostać Unai Emery, ale ten ostatecznie wolał zostać w Villarrealu. Później priorytetem okazał się Paulo Fonseca, ale ten nie dogadał się w sprawie swojej umowy. Jeszcze przedwczoraj faworytem mediów był rzekomo Ernesto Valverde, ale jak widać, to też nie jest już aktualny temat. Teraz angielska prasa, której wtóruje także Fabrizio Romano, twierdzi, że nowym menedżerem Newcastle lada moment zostanie Eddie Howe, był szkoleniowiec Bournemouth.
Newcastle are preparing paperworks and contracts to appoint Eddie Howe as new manager. Deal agreed until 2024, final stages in order to announce the agreement. ⚪️⚫️ #NUFC
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) November 5, 2021
Conte & ten Hag were ‘impossible’ targets. Unai Emery refused. Fonseca was in advanced talks then collapsed. pic.twitter.com/MvPL5VcacA
Howe jeszcze za czasów swojej imponującej pracy w zespole "Wisienek" był przymierzany do objęcia dużo lepszych zespołów, w tym Tottenhamu czy nawet Manchesteru United. To mógłby być jednak dla niego zbyt duży przeskok. "Sroki" wydają się dużo odpowiedniejszym zespołem dla niego, a przynajmniej na tę chwilę. Trudno bowiem przewidzieć, jak Howe będzie dawał sobie radę, gdy do dyspozycji dostanie drogich, przepłaconych gwiazdorów z wielkim ego. Póki co jednak powinien wnieść do Newcastle spokój i stabilizację, a co za tym idzie, bezpieczne utrzymanie.