Echa Derbów Manchesteru: ''Czerwone Diabły'' słabsze piłkarsko i psychicznie
"Dzień jak co dzień" - mógłby rzec Ole Gunnar Solskjaer, który w meczu z Manchesterem City znów musiał udowadniać swoją wartość, by czasem nie zostać zwolnionym. Już raz w tym sezonie lepszy zespół mocno go napiętnował, mowa oczywiście o Liverpoolu, więc czy tym razem Norweg był w stanie obronić swój zespół przed chłostą?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Pewnych rzeczy po prostu nie da się uniknąć. "Czerwone Diabły" zwyczajnie musiały same podłożyć sobie nogę. Jak bowiem inaczej nazwać bramkę samobójczą Erica Bailly'ego już w pierwszych kilku minutach gry? Varane'a pewnie aż zakłuło w serduszku, gdy musiał na to patrzeć.
Świetny finisz Bailly'ego.
— Michał Gutka (@M_Gutka) November 6, 2021
Samobóje:
— Daniel Miączyński 🤠 (@MiaczynGGMU) November 6, 2021
Bailly strzelił ✅
Lindelofa strzał świetnie obronił De Gea ❌
Teraz pozostaje czekać na próbę Maguira, czekam na jakiś strzał łbem 🥰
United przez większość pierwszej połowy nie było w stanie stworzyć sensownego zagrożenia. "Obywatele" trzymali gospodarzy w hokejowym zamku i choć stwarzali sobie wiele klarownych sytuacji, David De Gea stawał na wysokości zadania. Hiszpan pod koniec pierwszej połowy uznał jednak, że jak już ma wpuszczać gola, to chociaż sam się za to weźmie. Jakimś cudem przepuścił delikatny strzał Bernardo Silvy, który wciskał piłkę z niezwykle ostrego kąta. Warto zaznaczyć, że Luke Shaw, który powinien wówczas kryć Portugalczyka, był bardzo zajęty, bo machał rękami.
luz chłopaki mam ją#MUNMCI pic.twitter.com/CHHTTWYEHa
— Bartek (@MG_Bartix) November 6, 2021
De Gea bronił się 45 minut, ale w końcu i on dołączył do City. Może w drugiej połowie ktoś się zdecyduje grać dla United. #MUNMCI
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) November 6, 2021
Druga połowa mogła się równie dobrze nie odbyć. Manchester City wyszedł na nią wiedząc, że wygra. Z kolei "Czerwone Diabły" były już pogodzone z porażką. W efekcie niewiele się działo, choć kilku bardziej emocjonujących momentów nie brakło. Oczywiście sprokurowanych głównie przez "Obywateli", bo United było w tym meczu wyjątkowo bezbarwne i mdłe. Nawet bardziej niż zwykle.
Co za kompromitacja w komunikacji. Milczący Harry Maguire z rolą słupa soli i Luke "Carlos Ubogich" Shaw, który nie wie co się wokół niego dzieje. Mam serdecznie dosyć regresu tego zespołu, to jest kpina, aby nie próbować zmieniać czegokolwiek. #MUNMCI
— Paweł Klama (@P_Klama) November 6, 2021
Manchester United wygrał w tym sezonie Premier League tylko dwa mecze domowe. Z kiepskim Leeds i fatalnym Newcastle. Z tym drugim 11 września. 4 ligowe spotkania na Old Trafford temu.
— Maciej Sarosiek (@sarosiek_m) November 6, 2021
Strach pomyśleć, co byłoby, gdyby Liverpool i City nie zwolnili po przerwach. #MUNMCI
#ManchesterDerby #MUNMCI
— Maciejos (@_maciejos_) November 6, 2021
Jeżeli po przerwie na kadrę on dalej będzie trenerem MU, oznaczać to będzie tylko jedno - ma jakieś taśmy na Woodwarda 👍 pic.twitter.com/dEYRBrjtfB