18 miesięcy WIĘZIENIA! Tyle dostał człowiek odpowiedzialny za lot Emiliano Sali

Kto wie, w jakim miejscu swojej piłkarskiej kariery byłby dzisiaj Emiliano Sala, gdyby niemalże 3 lata temu jego samolot nie spadł do kanału La Manche. Tragedia ta wzbudziła wiele kontrowersji, bowiem Argentyńczyk nie zdążył nawet zadebiutować w barwach Cardiff City, który kupiło go za 15 milionów funtów. Po długiej batalii sądowej padł wyrok w sprawie osoby, która jest współodpowiedzialna za śmierć napastnika.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Chodzi o 67-letniego Davida Hendersona. To właśnie on zorganizował lot Sali do Cardiff samolotem, który nie bardzo się do tego nadawał. Na stan pojazdu narzekał nawet sam napastnik, który wspominał o tym w jednej ze swoich ostatnich wiadomości wysłanych do bliskich. Nie to było jednak głównym zarzutem. Henderson zorganizował bowiem pilota, Davida Ibbostona, który nie posiadał ważnej licencji na przewóz pasażerów. W związku z powyższym sąd uznał go za winnego i skazał na 18 miesięcy więzienia.

David Henderson, organizator zakończonego tragicznym wypadkiem lotu, w którym zginął utalentowany piłkarz argentyński Emiliano Sala, skazany został przez sąd w Cardiff na 18 miesięcy więzienia za zatrudnienie pilota nie mającego wymaganych kwalifikacji (PAP)

— DominikPanek (@dominikpanek) November 12, 2021

Rozprawy dotyczące samej śmierci Sali to nie jedyne postępowania, które toczyły się w związku z tą sprawą. Do sądu poszli też przedstawiciele Cardiff i Nantes. Ci pierwsi nie chcieli bowiem wypłacić całej, dogadanej sumy odstępnego za zawodnika, gdyż ten nigdy w ich barwach nie zagrał. Trybunał Arbitrażowy uznał jednak, że Francuzom pieniądze się należą.

Autor

Michał Fitz

michafitz