Kogo na fotelu menedżera Manchesteru chciałby Ronaldo? ZASKAKUJĄCY kandydat
Jak niedawno potwierdził nam Robert Lewandowski, wielcy piłkarze mają sporo do powiedzenia, jeśli chodzi o wybór menedżera, a nawet jego decyzje. Nic więc dziwnego, że faktyczny udział w wybieraniu nowego szkoleniowca Manchesteru United może mieć Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w końcu wrócił na Old Trafford na ostatnie lata swojej kariery i w ich trakcie chciałby coś wygrać. Do tego celu potrzebuje na ławce nie byle jakiego fachowca. Wiadomo, kogo sobie wymarzył.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jak podaje Sky Sports, Ronaldo najchętniej w roli swojego przełożonego widziałby Luisa Enrique! To ciekawy i kompletnie nieoczywisty dla mediów pomysł. Dziennikarze łączyli do tej pory z Manchesterem United kilkanaście nazwisk, ale nie pojawiło się wśród nich to należące do selekcjonera reprezentacji Hiszpanii. Ronaldo dobrze wie, na co stać Enrique, bo z jego Barceloną wielokrotnie mierzył się za czasów swojego pobytu w Realu Madryt. Poza tym, to niezwykle pewny siebie gość o gigantycznej charyzmie, więc śmiało można stwierdzić, że byłby w stanie utrzymać kadrę w ryzach i dodatkowo odpowiednio ją poustawiać. Naprawdę mógłby się w Manchesterze spełnić.
Cristiano Ronaldo miał poprosić zarząd Manchesteru United o zatrudnienie Luisa Enrique. [Sky Sports] (3️⃣)
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) November 21, 2021
Problem jednak w tym, że raczej nie ma co liczyć na jego przyjście. Enrique jest jeszcze w trakcie budowania wybitnej, młodej reprezentacji Hiszpanii. Już w trakcie EURO i Ligi Narodów "La Furia Roja" pokazała, że ma potencjał na to, by wrócić na szczyt pod wodzą obecnego selekcjonera. Enrique tyle co zakwalifikował Hiszpanów na mundial i na pewno będzie chciał na niego pojechać, by powalczyć nie tylko o medale, ale przede wszystkim o końcowy tryumf. A przecież Manchester potrzebuje fachowca na już, a nie na za rok.