Wichry zimy w Premier League, a w Warszawie ruszyła maszyna [AKTUALIZOWANY]
Piłkarska niedziela miała nam przynieść jeden szlagier i kilka nieco mniej ciekawych, ale również emocjonujących starć. Gwoździem programu było oczywiście spotkanie rozpędzonej Chelsea z Manchesterem United, który jeszcze będzie grał z piętnem Ole Gunnara Solskjaera. Zachwytów dostarczyć mogło starcie Realu Madryt z Sevillą, a także mecz RB Lipsk z Bayerem Leverkusen. Baczne spojrzenie musiało być też skierowane na Legię, która w meczu z Jagiellonią liczyła na przełamanie. Jak się to wszystko potoczyło?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Mogliśmy spodziewać się dziś bardzo zaciętych spotkań w Premier League, ale raczej nie odwołanych. A tymczasem starcie Burnley i Tottenhamu zostało przełożone ze względu na intensywne opady śniegu. Te zresztą męczyły sporą część Anglii. Intensywnie padało jeszcze w Leicester i Manchesterze. Tam jednak zdecydowano się grać. Z różnym skutkiem.
Sean Dyche has no need for a big coat. pic.twitter.com/7dxgYIaFit
— These Football Times (@thesefootytimes) November 28, 2021
Manchester City 2:1 West Ham United
Na Etihad doszło do starcia dwóch zespołów z czołówki. Choć West Ham starał się stawiać opory i nawet odgryzł się przepiękną bramką Manuela Lanziniego, nie był w stanie wywieźć choćby punktu z tego stadionu. Piłeczka chodziła od nogi do nogi u "Obywateli", ale to dlatego, że podgrzewana płyta zrobiła swoją robotę. Choć taktyka i umiejętności też pewnie miały w tym jakiś udział.
Man City 2-1 West Ham | Lanzinipic.twitter.com/lI6s1dkbf9
— 𝖥𝖠𝖲𝖳 𝖦𝖮𝖠𝖫𝖲 (@IFAST66) November 28, 2021
Chelsea 1:1 Manchester United
Michael Carrick ogarnął Manchester United na tyle, że ten był w stanie zachować czyste konto z Villarrealem i względnie dobrze bronić przeciwko Chelsea. "The Blues" byli w tym meczu lepsi i stwarzali więcej sytuacji, ale klarownych nie mieli wcale tak dużo. Jedną z najlepszych miał w ostatniej akcji meczu Antonio Rudiger, który jednak zdecydował się zdobyć punkty na zasadzie baseballowego homerunu. Tylko że nikt mu ich tu nie policzył. Starcie zakończyło się więc remisem, choć delikatnie skłamałby, gdybym napisał, że zasłużonym.
Jorginho to ostatnio chodzące nieszczęście na boisku. Najpierw nie zapewnił awansu Włochom na Mundial pudłując karnego, a teraz taka strata piłki w meczu Chelsea z Manchesterem United 🤯#jejwysokośćpic.twitter.com/5SD1ZhRZpy
— Mateusz Stańczyk (@mati_stanczyk) November 28, 2021
RB Lipsk 1:3 Bayer Leverkusen
"Aptekarze" pokazali, dlaczego oni mogą mieć w nazwie sponsora, a Lipsk nie. Widocznie lepszym wolno więcej. To było dosyć pewne, całkiem efektowne i bardzo istotne dla rozkładu tabeli zwycięstwo. Bayer dzięki niemu wbił się na podium, jednocześnie oddalając od siebie "Byki", które zaczynały ich już coraz sprawniej gonić. Znów zaimponował duet złożony z Floriana Wirtza i Moussy Diaby'ego. Oj zarobi się na nich niedługo, zarobi.
Le contrôle incroyable de Moussa Diaby pour s’ouvrir l’angle de frappe.
— Bundesliga France 🇫🇷 (@bundesligaenfr) November 28, 2021
Klostermann en est tombé. 🏄♂️ #RBLB04 pic.twitter.com/aEkj1a3O7Y
Legia Warszawa 1:0 Jagiellonia Białystok
Nie licząc i tak lichego zwycięstwa nad Świtem Skolwin w Pucharze Polski Legia Warszawa przegrała 9 ostatnich meczów z rzędu. Za każdym razem, gdy już wydawało się, że teraz nastąpi przełamanie, "Wojskowi" udowadniali, że to jeszcze nie czas i przegrywali. Dziś z Jagiellonią znów nie prezentowali wybitnego futbolu, ale tym razem chociaż wystarczająco skuteczny. Czyżbyśmy mieli do czynienia z przełomowym momentem?
Tak pierwszego gola w Legii strzelił Mattias Johansson foy. @MarcinSzymczyk1 pic.twitter.com/rKMYAceg66
— Legia.Net (@LegiaNet) November 28, 2021
Napoli 4:0 Lazio
Piotrek Zieliński trafił do bramki rywali w zeszłym tygodniu przeciwko Interowi Mediolan. Wtedy tamten gol nie dał choćby punktu, ale ten dzisiejszy już jak najbardziej. Polak otworzył wynik spotkania w 7 minucie, a potem już poszło. Napoli szybko zyskało kontrolę w meczu i na tyle ją powiększyło, że potem rzymianie nie byli się już w stanie wygrzebać z porażki. Poza Polakiem błyszczał też Dries Mertens, który przed tygodniem przecież też strzelił piękną bramkę. Dziś załadował dwie.
PIOTR ZIELIŃSKI ZNOWU Z BRAMKĄ! ⚽
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 28, 2021
Dzięki jego trafieniu SSC Napoli prowadzi w starciu z S.S. Lazio! 👏 Zobaczcie gola reprezentanta Polski! 👇#włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/wRCCwf4M8u
Real Madryt 2:1 Sevilla
W Madrycie Real zaserwował kibicom specjalność tego sezonu. Najpierw "Królewskich" ciągnął za uszy Benzema, który strzelił wyrównującego gola, a potem czarował już Vinicius. Brazylijczyk zdobył w samej końcówce piękną bramkę. Ten duet po raz kolejny zapewnił podopiecznym Carlo Ancelottiego 3 punkty. Strach pomyśleć, co by było, gdyby choć jeden z nich wypadł na dłuższy czas.
Panie i Panowie, VINÍCIUS JÚNIOR! 🔥🔥🔥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 28, 2021
Niesamowita akcja i przepiękne trafienie Brazylijczyka! 😍 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/AUrWMz1XpI