Radosław Majecki otwarcie o potencjalnym TRANSFERZE

Gdy Radosław Majecki zachwycał w barwach Legii w wieku zaledwie kilkunastu lat, wydawało się, że nie będzie miał problemów, by odnaleźć się za granicą. Niestety, głośny transfer do AS Monaco okazał się w jego przypadku fiaskiem, bowiem Polak od półtora sezonu przegrywa rywalizację z różnymi golkiperami, przez co jego kariera zaliczyła zastój. Bramkarz wie, że musi grać, by nie zaprzepaścić swojego potencjału, dlatego podjął w tej sprawie istotną decyzję.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Jak wyjawił w rozmowie z RMC Sport, jest gotowy na transfer. Otwarcie przyznał, że nie jest zadowolony ze swojej sytuacji w klubie, dlatego będzie chciał odejść. Nie wie jeszcze natomiast, na jakiej zasadzie się to odbędzie. Równie prawdopodobne jest bowiem wypożyczenie, jak i transfer definitywny. Majecki nie przykuwa jednak do tego większej uwagi, gdyż zależy mu po prostu na regularnej grze. Do tego stopnia, że zdecydował się na bardzo odważne ogłoszenie:

Myślę, a nawet jestem pewien, że w przyszłym sezonie będę numerem jeden. Jeśli nie tutaj, to będę musiał odejść.

Gdzie w takim razie Polak musiałby się udać, by to założenie spełnić? Powrót do Ekstraklasy raczej nie wchodzi w grę, bo byłby to zbyt duży krok wstecz dla tego piłkarza. Należy więc spodziewać się, że będzie próbował przebić się w innej, zachodniej lidze lub słabszej ekipie z Ligue 1. Na tę chwilę możemy jedynie zgadywać, gdzie mógłby zagrać. Nie ma jednak wątpliwości, że po tak jasnej deklaracji na pewno zgłosi się po niego kilka klubów, więc niewykluczone, że już niedługo będziemy w stanie wskazać parę potencjalnych kierunków transferu dla Radka.

Autor

Michał Fitz

michafitz