Ousmane Dembele może jeszcze DZIŚ zmienić klub

Powszechnie wiadomo, że Barcelona w tym momencie już na siłę chce wypchnąć Ousmane'a Dembele ze swojej kadry, by móc cokolwiek na nim zarobić. Nie przedłuży on bowiem kontraktu, co doprowadziło zresztą do jego konfliktu z włodarzami klubu. Choć jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Francuza już nikt zimą nie kupi i trzeba będzie go utrzymywać przez kolejne pół roku, okazuje się, że jednak są szanse na jego transfer.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Tak przynajmniej twierdzi Fabrizio Romano, który podaje, że Barcelona negocjuje w tej sprawie z PSG. Choć niektóre media mówiły też o ofercie ze strony Manchesteru United, Włoch twierdzi, że nie miała ona miejsca, a jedyną drogą ucieczki ze stolicy Katalonii pozostaje ta prowadząca do Paryża. Choć obydwu zespołom ma zależeć na dopięciu tej transakcji jeszcze dziś, póki co konsensusu nie ma nawet na horyzoncie. Dlaczego?

Three hours after another chapter of this Dembélé story, there are no updates yet. No agreement between Barça and PSG, all quiet on Icardi side too 🇫🇷 #Dembele

Man Unt not planning for Ousmane deal.

Barça will still push around to find a solution.

One to watch on #DeadlineDay. https://t.co/5LkuBTdeYo

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 30, 2022

Obydwa kluby nie potrafią bowiem dogadać się co do formy zapłaty za skrzydłowego. Barcelona najchętniej otrzymałaby za niego jakąkolwiek gotówkę. PSG z kolei płacić nie chce i proponuje wymianę za zawodników, którzy nie są w klubie potrzebni. Jak widać, do ustaleń, które dają obopólne korzyści finansowe jeszcze bardzo daleko. Czy uda się jednak do takowych dojść w raptem kilkanaście godzin?

Autor

Michał Fitz

michafitz