![Real ucieka w LaLiga! PSG miażdży mistrza Francji [AKTUALIZOWANE]](https://img.footroll.pl/files/000ZDJĘCIA/__post2_big/RodrygoReal.jpg)
Real ucieka w LaLiga! PSG miażdży mistrza Francji [AKTUALIZOWANE]
Sobota z najważniejszymi rozgrywkami na kontynencie nie zawiodła. Tak pokrótce, przeżyliśmy bardzo dobre derby Mediolanu, widzieliśmy kapitalne bramki na boiskach Ekstraklasy, dużą niespodziankę sprawili piłkarze Sevilli. Wicelider LaLiga stracił punkty z niżej notowaną Osasuną, czym dał możliwość powiększenia przewagi drużynie Realu Madryt. Czy ten to wykorzysta? O tym przekonamy się już dzisiaj. Rywalem stołecznego zespołu będzie Granada, choć to nie koniec emocji, które powinna nam zagwarantować niedziela.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Raków Częstochowa – Wisła Kraków 2:0
Wraz z nową rundą przyszły też nowe oczekiwania, które już za kilka miesięcy mają doprowadzić oba zespoły w konkretne miejsca. Po dzisiejszym starciu w Częstochowie wypada jednak stwierdzić jasno, jeśli ktoś ma powody do zadowolenia, są to tylko i wyłącznie piłkarze Rakowa. Drużyna prowadzona przez Marka Papszuna, choć nie mogła liczyć na wszystkich graczy, sprawnie poradziła sobie z Wisłą Kraków. Stawiani w roli faworyta wicemistrzowie Polski zwyciężyli po bramkach Frana Tudora oraz Mateusza Wdowiaka. Trzy punkty wywalczone w starciu z Białą Gwiazdą przyczyniły się do zmniejszenia strat wobec uciekającej stawki.
Po pewne 3 punkty zmierza @Rakow1921 💥 Łapcie drugiego gola autorstwa Mateusza Wdowiaka ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 6, 2022
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT i @canalplusonline pic.twitter.com/iFbkn4HjGu
Atalanta – Cagliari 1:2
Trudno powiedzieć, czy uda się to komuś przebić. Wiele wskazuje jednak na to, że największą niespodziankę niedzieli już znamy. Stawiana w roli faworyta Atalanta nie zdołała pokonać przeszkody w postaci broniącego się przed spadkiem Cagliari. Drużyna z południa Włoch wygrała po kilku zwrotach akcji 2:1. Kluczowym momentem tego spotkania bez dwóch zdań była czerwona kartka dla Juana Musso. Bramkarz gospodarzy osłabił swój zespół na pół godziny przez końcem meczu. Z perspektywy przyjezdnych był to impuls, który zadecydował o końcowym triumfie. Kilkanaście minut po nieprzepisowym zagraniu 27-latka bohaterem przyjezdnych został strzelec decydującej bramki, Gaston Pereiro. Dzisiejsza porażka z Cagliari sprawia, że zespół z Bergamo przynajmniej na chwilę może wypaść poza miejsce gwarantujące udział w Lidze Mistrzów. O wszystkim zadecyduje jednak mecz z udziałem Juventusu.
Venezia – Napoli 0:1
Wczorajsza porażka Interu w derbach Mediolanu może okazać się kluczowa w kwestii walki o tytuł mistrza Włoch. Przy okazji dzisiejszego meczu z Venezią udowodniło to Napoli. Wicelider tamtejszych rozgrywek ani myśli zaprzepaszczać szans stwarzanych przez głównego przeciwnika w grze o wyższe cele. Wszystko to, co wczoraj stracił Inter, dziś zebrał zespół z południa Włoch, który po zwycięstwie nad Venezią 2:0 udał się w pogoń za drużyną lidera. Dzisiejsze zwycięstwo po trafieniach Victora Osimhena oraz Andrei Petagni pozwoliło zmniejszyć stratę do minimum.
FC Barcelona – Atletico Madryt 4:2
Kapitalne widowiska zakończone wysokim zwycięstwem - dokładnie tego potrzebowała Barcelona po kilku bardzo przeciętnych spotkaniach. Ku ich zadowoleniu doczekali się starcia z jeszcze gorszym Atletico Madryt. Stołeczny zespół nie zaprezentował się na tyle dobrze, aby wrócić do domu z jakimkolwiek punktem. Zaprezentował się ultra przeciętnie. Porażka 2:4 była jednak w pełni zasłużona, wszak to zespół z Katalonii okazał się dziś stroną skuteczniejszą. Drużyna prowadzona przez Xaviego wygrała przed własną publicznością po trafieniach Gaviego, Daniego Alvesa, Jordiego Alby oraz Ronalda Araujo.
FC Barcelona prowadzi z Atlético Madryt 3:1! ⚽
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 6, 2022
Za nami fascynujące 45 minut, ale to z pewnością nie koniec emocji! 🔥 Zapraszamy do Eleven Sports 1! #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/eUEsTtDJCZ
Borussia Dortmund – Bayer Leverkusen 2:5
FC Barcelona rozbiła Atletico, tego samego, tyle że w stosunku do Borussii Dortmund dokonali piłkarze Bayeru Leverkusen. Popularni Aptekarze wygrali na wyjeździe 5:2, dzięki czemu zmniejszyli stratę do dzisiejszego rywala. A Borussia? Cóż, wygląda na to, że powinna zapomnieć o walce z Bayernem Monachium.
Juventus – Hellas Verona 2:0
Lepszego debiutu w nowych barwach wymarzyć się pewnie nie dało. Bo cóż może być lepszego od bramki w pierwszy starciu? No właśnie. Dusan Vlahović oraz Denis Zakaria oraz przywitali się z nowym klubem po profesorku. Ten pierwszy zdobył bramkę na 1:0. Reprezentant Szwajcarii ustalił zaś wynik końcowy, przyczyniając się do zwycięstwa Juventusu nad Hellasem Verona. Dzisiejszy triumf Starej Damy nad słabszym rywalem zapewnił jej awans na czwarte miejsce w tabeli Serie A.
LOSC Lille – Paris Saint-Germain 1:5
Pogrom, deklasacja, totalna dominacja… jak zwał, tak zwał. Nie zmienia to jednak faktu, że piłkarze Paris Saint-Germain mają za sobą naprawdę kapitalny występ. Mecz przeciwko urzędującemu mistrzowi Francji, LOSC Lille zakończył się bardzo wysokim, ale przede wszystkim zasłużonym zwycięstwem 5:1. Efekty tego są takie, że mamy początek lutego i trzynaście punktów przewagi nad drugim zespołem w tabeli Ligue 1. Na chwilę obecną jest to Olympique Marsylia, aczkolwiek to, kto znajduje się za plecami PSG wydaje się mało ważne, wszak kto by tam nie był i tak nie zdoła podłączyć się do walki o mistrzostwo kraju.
Fantastycznie przymierzył Kylian Mbappé! 🎯 #FrancjaElegancja w najczystszej postaci! 🇫🇷 PSG miażdży Lille! 👊
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 6, 2022
📺 Mecz trwa w nSport+ pic.twitter.com/q6GqmsuN9x
Real Madryt – Granada 1:0
Kolejny mecz i kolejny bardzo słaby występ. Ostatnie tygodnie są dla Realu Madryt wyjątkowo trudne. W gruncie rzeczy znów było o krok od kompromitacji. Mimo tego, że stołeczny zespół był stroną dominującą, na pierwszą bramkę czekaliśmy dopiero do drugiej odsłony. Na listę strzelców wpisał się niezawodny w tego typu spotkaniach Marco Asensio. Co tu dużo mówić, komplet punktów, choć został w Madrycie, powodów do dumy nie daje. Dzisiejszy mecz z Granadą był już kolejnym bez większego błysku po stronie faworyta.
CUDOWNA BRAMKA 𝓜𝓐𝓡𝓒𝓞 𝓐𝓢𝓔𝓝𝓢𝓘𝓞! 🤩 Przepiękne uderzenie z dystansu 💥 I ta radość! 😍 Real bliski zdobycia trzech punktów 💪
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 6, 2022
📺 CANAL+ SPORT pic.twitter.com/COpKJfoWkM