Kolejny rekord Lewandowskiego! Real stracił punkty w LaLiga [AKTUALIZOWANE]
Kolejny weekend, kolejne mecze, być może też niezapomniane emocje, czyli wszystko to, na co czekaliśmy przez ostatnie pięć dni. Czy było warto? Zwracając uwagę na oferowany zestaw, trudno tu jakiekolwiek wątpliwości. Wystarczy spojrzeć w grafik. A tam? Sobota zacznie się od meczu z udziałem Manchesteru United. Po drodze zagrają też piłkarze Realu Madryt, Manchesteru City, Bayernu Monachium, Atletico Madryt czy Lecha Poznań. Cały dzień zostanie zaś skwitowany meczem na szczycie w Serie A. Dojdzie tam do pojedynku Napoli z Interem Mediolan.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wisła Kraków – Stal Mielec 0:1
Nowy rok, nowe możliwości, no ale wygląda na to, że nie dotyczy to Wisły Kraków. Drużyna prowadzona przez Adriana Gulę przegrała już tydzień temu, tracąc punkty z Rakowem Częstochowa. Z racji tego, że rywal był naprawdę wymagający, wyznacznikiem obecnej dyspozycji tego zespołu miał być dzisiejszy mecz ze Stalą Mielec. No i był. Znów zakończył się porażką po bardzo słabym występie. Jedyną w tym spotkaniu bramkę dla przyjezdnych zdobył Grzegorz Tomasiewicz – najniższy gracz na boisku, który wpisał się na listę strzelców po stałym fragmencie gry.
Parma – Pordenone 4:1
Tego typu meczu mało kogo interesują, aczkolwiek ze względu na to, że mieliśmy tu polski akcent, warto o nim wspomnieć. Piątą bramkę w bieżących rozgrywkach Serie B zdobył młodzieżowy reprezentant Polski, Adrian Benedyczak. Napastnik Parmy wszedł na boisku na kwadrans przed końcem spotkania. Kilka minut później popisał się trafieniem ustalającym wynik meczu. Zespół 21-latka pokonał na własnym obiekcie Pordenone 4:1.
Adrian Benedyczak z piątym golem w sezonie, osiem minut po wejściu z ławki. Parma pokonała 4:1 Pordenone. ⚽
— Tomek Hatta (@Fyordung) February 12, 2022
Manchester United – Southampton 1:1
Zaczęło się wspaniale i skończyło jak zawsze. Jedna udana połowa znów nie wystarczyła do tego, aby piłkarze Manchesteru United mieli powody do świętowania. Drużyna prowadzona przez Ralfa Rangnicka zremisowała przed własną publicznością z niżej notowanym Southampton. Pierwsza połowa w wykonaniu obu zespołów nie wskazywała jednak na to, że ekipa gości będzie w stanie dojść do głosu. Szybko zdobyta bramka oraz nutka dominacji stawiały gospodarzy w roli faworyta. Trafienie Jadona Sancho tylko to potwierdziło. Wszelkie argumenty leżące po stronie Czerwonych Diabłów runęły jednak po rozpoczęciu drugiej odsłony. Na listę strzelców wpisał się Che Adams, który tym oto akcentem zapewnił przyjezdnym remis na Old Trafford. Całą połowę z szeregach Świętych rozegrał dziś reprezentant Polski, Jan Bednarek. 25-letni defensor nie pojawił się jedna na boisku po przerwie.
Kolejny raz, nic nowego. Strata bramki po przerwie, oddanie pola rywalowi i powtórka z rozrywki. #MUNSOU
— Magdalena Orpych (@Orpych9) February 12, 2022
Bochum – Bayern Monachium 4:2
Chciałoby się zacząć od tego, że Robert Lewandowski przekroczył kolejną granicę i dzisiejsze bramki z beniaminkiem były trafieniami oznaczonymi numerami 600 oraz 601. No, ale nie to dziś było najważniejsze. Rekord reprezentanta Polski to jedno – przyzwyczailiśmy się do tego. Tymczasem na stadionie Bochum doszło do prawdziwego cudu. Piłkarze mistrza Niemiec zostali rozjechani przez zespół tegorocznego beniaminka. Mecz zakończył się pewnym triumfem gospodarzy 4:2.
Villarreal – Real Madryt 0:0
Z Realem Madryt jest mniej więcej tak, że po kilku fantastycznych meczach przychodzi ten jeden gorszy. Tak to wyglądało do czasu. Ostatnie tygodnie są bowiem dużo mniej satysfakcjonujące. Jeśli zespół prowadzony przez Carlo Ancelottiego zagra powyżej pewnych oczekiwań, można to traktować jako duży sukces, wszak przełom lutego oraz stycznia nie jest równy początkowi rozgrywek. Dziś widzieliśmy tego potwierdzenie. Królewscy znów zagrali nieco słabiej i stracili punkty z niżej notowanym Villarrealem.
Napoli – Inter Mediolan 1:1
Najbardziej elektryzujące spotkanie tego weekendu nie zdołało wyklarować zwycięzcy. Mecz na szczycie pomiędzy Napoli oraz Interem Mediolan zakończył się bramkowym remisem 1:1. Na listę strzelców wpisali się Lorenzo Insigne oraz Edin Dżeko. Podział punktów nie przeszkodził jednak gościom w utrzymaniu pozycji lidera.
CO ZA OTWARCIE DRUGIEJ POŁOWY! 🔥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 12, 2022
Edin Džeko trafia do siatki i Inter Mediolan wyrównuje stan rywalizacji! ⚽️ #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/jDnT5czvYa
Norwich City – Manchester City 0:4
Ale urwał, ale to było dobre – mniej więcej w taki sposób można skomentować mecz z udziałem Raheema Sterlinga, chwytając się dobrze znanego klasyku. Atakujący Manchesteru City zagrał jak z nut i niemal w pojedynkę rozbił występujące w roli gospodarza Norwich City. Gwiazd mistrza Anglii wpisywał się na listę strzelców aż trzykrotnie. Samo spotkanie zakończyło się bardzo pewnym zwycięstwem 4:0 i powiększeniem przewagi nad pędzącą resztą stawki.