UEFA rozda 30 TYSIĘCY darmowych biletów na finały swoich pucharów
UEFA znana jest ze swojej chytrości, dlatego rzadko kiedy słyszy się, że coś rozdaje za darmo. Tytuł artykułu nie jest jednak pomyłką, bo wspomniana organizacja faktycznie zdecydowała się przeznaczyć aż 30 tysięcy wejściówek na finały organizowanych przez siebie rozgrywek. Ma to być nagroda dla kibiców za ich wierne wsparcie dla klubów w okresie pandemii. W jaki sposób będzie można je otrzymać? Jakie mecze zostaną objęte tą niezwykłą promocją? Czy trzeba mieć kartę Biedronki?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wyjaśnijmy wszystko po kolei. UEFA zadeklarowała, że przeznaczy wspomnianą ilość biletów na wszystkie finałowe starcia łącznie. Nie oznacza to więc, że na sam finał Ligi Mistrzów wejdzie za darmo aż 3o tysięcy osób. Wspomniana pula zostanie rozłożona na 4 spotkania, bo w grę w chodzą także finały Ligi Europy, Ligi Konferencji Europy oraz Ligi Mistrzyń. Wiadomo też, w jakim stosunku procentowym wspomniane wejściówki zostaną rozdysponowane. 10 tysięcy pójdzie na najbardziej prestiżowe rozgrywki klubowe świata, 8 na Ligę Europy, 6 na najnowszy z turniejów i drugie tyle na rozgrywki kobiece.
UEFA will offer 30,000 tickets to fans of teams taking part in this season's European finals as a way to thank them for their support during the COVID-19 pandemic, president Aleksander Ceferin said on Monday. https://t.co/Ll3i5iPErK
— Reuters Sports (@ReutersSports) February 14, 2022
Jak w takim razie te bilety zostaną przydzielone? Każda ze wspomnianych ilości biletów zostanie podzielona po połowie i przeznaczona klubom, które znajdą się w finałach. Już tylko od nich będzie zależało, komu dokładnie przydzielą wejściówki. UEFA zastrzega jednak, że nie mogą się one rozejść pod stołem w rękach sponsorów i działaczy, a faktycznie mają trafić do wiernych kibiców. Czy tak naprawdę będzie w rzeczywistości? Przekonamy się. Niemniej, to bardzo szlachetny pomysł, który nieco ociepla wizerunek UEFA. Podkreślmy, że nieco.