Manchester naciska na transfer GWIAZDY Bundesligi. Wiadomo, ile trzeba zapłacić!
Ralf Rangnick nie będzie prowadził Manchesteru United od przyszłego sezonu, ale ze względu na swoje obowiązki konsultanta i tak poważnie rozgląda się za potencjalnymi wzmocnieniami zespołu. Co zrozumiałe, szuka tam, gdzie są zawodnicy, którzy akurat według niego grają odpowiedni futbol. Czyli w Lipsku. Już wcześniej mówiło się o tym, że "Czerwone Diabły" interesują się Amadou Haidarą, a w ostatnim czasie miały się one dużo bardziej zainteresować Christopherem Nkunku.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Nic dziwnego, bo Francuz regularnie imponuje w barwach "Byków". Jest typem zawodnika o niespotykanej charakterystyce, gdyż w zasadzie nie sposób powiedzieć, gdzie on gra. Może występować praktycznie na każdej pozycji w drugiej i trzeciej linii, a najchętniej gdzieś między nimi. Rangnick uważa widocznie, że byłby on idealnym uzupełnieniem Bruno Fernandesa, dlatego będzie forsował, by sprowadzono go latem. To nie będzie jednak prosta operacja.
United told Christopher Nkunku 'will cost at least' €75m #mufc https://t.co/YUjkbgUvT2 pic.twitter.com/oa4r1zZJDU
— Man United News (@ManUtdMEN) February 23, 2022
Jak informuje "Bild", RB Lipsk nie sprzeda swojej gwiazdy za mniej niż 75 milionów euro, a w zależności od formy Francuza w nadchodzących miesiącach ta kwota może jeszcze wzrosnąć. Manchester United będzie musiał więc porządnie zastanowić się, czy warto kolejny raz inwestować aż takie pieniądze w ofensywne, skoro przecież należy wzmocnić też, a w zasadzie to przede wszystkim bardziej zasieki obronne, głównie pozycję defensywnego pomocnika. Jeśli więc już rozbijać bank, to chyba prędzej na Declana Rice'a niż Nkunku.