Zinchenko atakuje Putina, a Instagram ściąga mu relację
Dzisiejszy atak Rosji na Ukrainę jest w zasadzie jedynym medialnym tematem w Europie. Choć oczywiście w tych kwestiach najwięcej do gadania mają politycy, osoby publiczne, w tym piłkarze, również zabierają głos. W bardzo zdecydowany sposób na temat całej tej sytuacji wypowiedział się Oleksandr Zinczenko, który za pośrednictwem Instagrama skierował krótką wiadomość do Władimira Putina.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Obrońca Manchesteru City nie szczypał się w język, co oczywiście można zrozumieć, bo widocznie czas na spokojne dyskusje już się skończył. Wobec tego udostępnił fotkę Władimira Putina i okrasił ją krótkim podpisem, w którym pożyczył prezydentowi Rosji jak najgorszej śmierci. Co ciekawe, jego relacja po jakimś czasie zniknęła, a sam piłkarz później wyjaśnił, że po prostu została zdjęta przez Instagram, bo on nie ma z tym nic wspólnego. Czy w takim razie social media i to również te międzynarodowe działają w taki sposób, by zatuszować to, co dzieje się na Ukrainie?
Zinchenko na IG:
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) February 24, 2022
Mam nadzieję, że zdechniesz samą najgorszą śmiercią pic.twitter.com/oIy91Njuvk
Wątpliwe. Niewykluczone, że post został zdjęty, bo takie groźby śmierci po prostu naruszyły regulamin portalu i to niezależnie do kogo były kierowane. Możliwe, że ta relacja była też masowo zgłaszana przez boty. Mówi się bowiem o tym, że Rosja prowadzi też zorganizowane cyberataki, w których biorą udział między innymi specjalne boty. Automatycznie i przede wszystkim masowo zgłaszają one posty w social mediach, które działają na niekorzyść agresora.