Pan Robert wysłał cwaniaków do domu w 11 minut - Oko na Polaka
Po pierwszym starciu Salzburga z Bayernem wydawało się, że "Die Roten" będą mieli naprawdę trudną przeprawę z Austriakami. Niektórzy wietrzyli nawet w potencjalną sensację i awans "Byków". Jak się jednak okazało, to nie one były takie dobre ostatnio, a po prostu Robert Lewandowski nieco przysnął. Jak już obudził się na rewanż, to poustawiał wszystkich po kątach i po nieco ponad 20 minutach gry rozstrzygnął całe spotkanie.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wiadomo, nie ma co wszystkich zasług przypisywać naszemu rodakowi, bo w drugiej połowie aktywniejsi byli jego koledzy, ale nie ma wątpliwości, że to on zamknął mecz pod względem psychologicznym, ładując Austriakom hattricka w 11 minut! Wczoraj wiele osób zaczęło rozpowszechniać informację, że to 3 bramki zdobyte w najkrótszym odstępie czasu w historii tych rozgrywek, ale to nieprawda. Cristiano Ronaldo i o dziwo Bafetimbi Gomis byli w stanie kompletować hattricki w mniej niż 10 minut.
A Paulina Chylewska powiedziała właśnie w studiu Polsatu, że Lewandowski zaliczył najszybszy hat-trick w historii Ligi Mistrzów. 🤡 #BAYSAL #UCL #ChampionsLeague https://t.co/31jjiXKnnT
— Marcin Malawko (@MarcinMalawko) March 8, 2022
Wiadomo, znajdzie się mnóstwo osób, szczególnie z zagranicy, które będą deprecjonowały wyczyn naszego rodaka, sprowadzając go do tego, że 2 gole były z karnych, a trzeci to fartowna dobitka i każdy by tak strzelił. Otóż nie każdy, bo w takich sytuacjach trzeba umieć się znaleźć. Nie wolno zapominać, że obydwie jedenastki wywalczył sobie sam Polak, który sprytnie dawał się faulować w obrębie szesnastki. Choć na pierwszy rzut oka taki wyczyn nie wygląda na dowód kunsztu, możemy być przekonani, że jednak w stu procentach o nim świadczy. A, no i tak à propos, Polak dzięki tym bramkom wskoczył na fotel lidera klasyfikacji strzelców w Lidze Mistrzów z dorobkiem 12 goli. Samo szczęście raczej nie mogło mu tego zagwarantować.