Ukraina pojedzie na mundial BEZ BARAŻY?
Ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę sporo namieszało się w kwestii zbliżających się baraży. Jak wiadomo, nasi rywale zostali zdyskwalifikowani. Wciąż jednak trudna do oceny jest przyszłość Ukrainy i ich ewentualne podejście do rozegrania meczu barażowego. Na ten moment nie są w stanie tego zrobić, więc wstępnie ich drabinka została przełożona na późniejszy termin. Okazuje się jednak, że pojawił się jeszcze inny pomysł na rozwiązanie tej sytuacji.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wyszła z nim walijska federacja, która była jednym z potencjalnych przeciwników Ukraińców. Wyspiarze wystosowali do FIFA pismo, w którym zasugerowali organizacji przyznanie wspomnianej reprezentacji dzikiej karty, która umożliwiłaby im wyjazd na mundial bez konieczności rozgrywania jakichkolwiek baraży. Walijczycy oczywiście zaznaczają, że w pierwszej kolejności warto spróbować zagrać, ale gdyby okazało się, że wojna uniemożliwi Ukrainie występ nawet w czerwcu, wtedy, w ramach solidarnego gestu, wyjazd na turniej powinien zostać jej podarowany.
Czy 🇺🇦 zagra na mundialu w Katarze bez grania baraży?
— Michał Banasiak (@BanasiakMich) March 16, 2022
Wg Walijczyków FIFA to rozważa.
Jeśli 🇺🇦 dostanie dziką kartę, w barażach Szkocja🏴 zagra z Austrią🇦🇹/Walią🏴. W Katarze byłyby wtedy 33 drużyny, co jednak skomplikuje drabinkę.
Na razie mecz 🇺🇦-🏴 przełożony na czerwiec. pic.twitter.com/6Nfn8ZqrVq
Jak donoszą walijskie media, FIFA miała przychylnie spojrzeć na propozycję, bo jest szlachetna, ale póki co nie widzi możliwości rozwiązania sytuacji właśnie w ten sposób. Problem tworzy bowiem liczba zespołów. Ukraina byłaby tym samym 33. ekipą, co znacząco rozregulowałoby format i terminarz rozgrywek. Wydaje się więc, że ten pomysł, choć godny pochwały, nie dojdzie do skutku.