SZCZERE i SMUTNE wyznanie POGBY. "O tym się nie mówi"
Wiele mówi się o tym, że Paul Pogba zaprzepaścił swój potencjał w Manchesterze United, ponieważ nigdy nie potrafił na dłuższy okres ustabilizować swojej formy. Do tej pory mogliśmy jedynie gdybać, co było tego powodem. Charakter, nieodpowiednia dla niego taktyka, otoczenie? Teraz wyszło na jaw, że czynnikiem, który mógł poważnie zaważyć na jego karierze była depresja, do której właśnie przyznał się w rozmowie z "Le Figaro".
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jak wyjawił Francuz, jego problemy zaczęły się wtedy, gdy trenerem był Jose Mourinho. Wówczas Portugalczyk oczekiwał od Francuza gry, która po prostu nie była w jego stylu, co jak widać, odbiło się nie tylko na jego formie, ale i zdrowiu psychicznym. Pomocnik wyjawił, że zorientował się, że coś jest z nim nie tak, gdy nie chciał się z nikim widywać i zaczął się izolować. Jednocześnie nadmienił, że takie samopoczucie to podstawowe objawy depresji i gdy ktoś się tak czuje, natychmiast powinien szukać pomocy.
Paul Pogba opens up on suffering from depression 🙏 pic.twitter.com/Bt539I78Gx
— GOAL (@goal) March 22, 2022
Mało tego, Francuz poruszył też inny, ważny aspekt. Stwierdził, że ludziom wydaje się, że piłkarze nie powinni mieć takich problemów, bo przecież dużo zarabiają. Pomocnik wyjaśnił jednak, że pewne sprawy są niezależne od pieniędzy i trapią każdego, również profesjonalnych sportowców. Dodał przy tym, że taki fakt postrzegania zawodników wcale nie pomaga im w ewentualnym powrocie do zdrowia psychicznego. Nie ma wątpliwości, że to ważny głos, który może nieco wpłynąć na to, jak kibice będą interpretowali zachowania swoich ulubieńców. W końcu nie zawsze wszystko widać na pierwszy rzut oka.