Podolski odejdzie z Górnika? Na stole ma kilka opcji!

Wszyscy byliśmy w szoku, gdy okazało się, że Lukas Podolski jednak dotrzymał obietnicy i wrócił do Górnika. Przez klub został przyjęty niczym król, ale przez resztę ligi już niekoniecznie. Nie może dogadać się z dziennikarzami, z którymi często wchodzi w intensywne wymiany zdań, a zawodnicy rywali wyjątkowo ostro go traktują. Niewykluczone więc, że baśniowa przygoda w Zabrzu będzie przez to krótsza. Ofert bowiem nie brakuje.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Górnik podpisał z Podolskim umowę, która wygasa pod koniec tego sezonu. Choć klub z Zabrza bardzo chciałby go u siebie zatrzymać, w związku z czym przedstawił mu już nową ofertę, napastnik wcale nie musi pozostać na Śląsku. Ma kilka innych propozycji, a jedna z nich napłynęła wprost z drugiego, ukochanego zespołu Lukasa, FC Koln. Co ciekawe, pozostałe oferty miały zostać wystosowane przez ekipy z MLS i lig azjatyckich. Nie znamy jednak szczegółów dotyczących tych bardziej egzotycznych propozycji.

🆕1. FC Köln sondowało możliwość powrotu Lukasa Podolskiego do Kolonii. "Poldi" ma sporo zapytań, a wśród nich także to ze swojego ukochanego klubu. Chociaż taki transfer miałby chyba większy sens market. niż sportowo. Na stole leży też oferta od @GornikZabrzeSSA. @SportINTERIA

— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) March 24, 2022

Niewykluczone, że Podolski, który przecież ma sporo zobowiązań w Niemczech dotyczących występów w telewizji i prowadzenia biznesów, zdecyduje się na powrót do Kolonii, bo będzie to po prostu dla niego wygodniejsze. Możliwe, że skusi go też Ameryka. Tam w końcu jeszcze nie grał. W każdym razie wydaje się, że ma propozycje ciekawsze od Górnika i jeśli faktycznie zdecyduje się zostać, będzie to świadczyło o ogromnej i szczerej miłości do klubu.

Autor

Michał Fitz

michafitz