Kolejna gwiazda chce uciec z PSG!

W PSG od momentu odpadnięcia z Ligi Mistrzów dzieje się bardzo źle. Co chwila pojawiają się informacje dotyczące rozpadu projektu. Wiadomo, że klub z Paryża chce się pozbyć coraz bardziej krnąbrnego Neymara. Kadrę opuści też Kylian Mbappe, a do wyprowadzki już przygotował się również Angel Di Maria. Jak się okazuje, na tym może się nie skończyć, bo sytuacji w zespole po dziurki w nosie ma ten, który minionego lata była najdroższym spośród wszystkich zakupów.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Mowa oczywiście o Achrafie Hakimim. Marokańczyk przez pewien okres wydawał się tym, który najlepiej spośród nowych nabytków wkomponował się w zespół. Z czasem jednak coraz gorzej dogadywał się z kolegami, a jak wspomniał  Daniel Riolo w trakcie audycji After Foot w radiu RMC, teraz atmosfera jest już fatalna. Doszło do tego, że Marokańczyk już nawet nie rozmawia z południowoamerykańską kastą piłkarzy i nie podoba mu się ich podejście do obowiązków. Z tego względu ma chcieć odejść.

🗣💬 @DanielRiolo "Hakimi est en train de péter un plomb. A tel point que les Sud-Américains ne lui adressent plus parole. Il veut se barrer" pic.twitter.com/I9GNvC0SyZ

— After Foot RMC (@AfterRMC) March 22, 2022

Problem jednak w tym, że w jego przypadku ucieczka z Paryża będzie wyjątkowo trudna. Obrońca dopiero co przyszedł do zespołu, a kosztował aż 60 milionów euro. Dodatkowo podpisał umowę na całe 5 lat. Będzie potrzeba naprawdę zdecydowanego, a przy tym dosyć bogatego kupca, by wyciągnąć go z Paryża. Hakimi uchodzi jednak za jednego z najlepszych zawodników na świecie na swojej pozycji, więc może wierzyć, że ktoś inny będzie chciał za niego wyłożyć tak duże pieniądze. Tylko kto?

Autor

Michał Fitz

michafitz