Trzech kandydatów do zasilenia szatni Manchesteru United!
Gdy ogląda się grę Manchesteru United gołym okiem widać, że czegoś w niej brakuje. Organizacji, ambicji, przyzwoitości i także defensywnego pomocnika, który nie tylko będzie ryglem zabezpieczającym defensorów, ale także pierwszym kreatorem akcji. Fred, Scott McTominay czy inni próbowani na tej pozycji piłkarze po prostu nie gwarantują takiego poziomu, jakiego oczekuje się na Old Trafford. W związku z tym włodarze klubu skupią się latem na tym, by sprowadzić pomocnika, który spełni postawione przed nim wymagania. Kandydatów jest trzech.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak naprawdę żaden nie jest niespodzianką, bo każdego z nich już kiedyś łączono z przeprowadzką do Manchesteru. Według różnych, brytyjskich źródeł "Czerwone Diabły" pozyskają kogoś z trójki: Kalvin Phillips, Declan Rice, Ruben Neves. A którego konkretnie? Odpowiedź jest prosta. Tego, który zgodzi się na to, bo nie dostanie lepszej oferty. Właśnie dlatego można wykluczyć środkowego z panów, bo po niego zgłoszą się na pewno ekipy regularnie grające w Lidze Mistrzów, a już dużo mówi się o zainteresowaniu Chelsea. Poza tym David Moyes mówił ostatnio, że za Declana trzeba będzie zapłacić nawet w okolicach 150 milionów funtów!
🚨 Manchester United are working on a deal to sign Kalvin Phillips from fierce rivals Leeds.
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) April 7, 2022
(Source: @samuelluckhurst) pic.twitter.com/R2H28Rr6Q4
Tańsi na pewno będą Phillips i Neves. Drugiego z panów rzekomo bardzo ceni sobie Erik ten Hag, który jest coraz bliżej posady menedżera Manchesteru United. Holender z pewnością będzie więc forsował jego transfer. Jeśli jednak w międzyczasie "Czerwone Diabły" nie awansują do Ligi Mistrzów, wątpliwe by Portugalczyk zdecydował się na taki kierunek transferu, bo do Ligi Europy to sobie ze swoimi "Wilkami" awansuje, a tam przynajmniej jest gwiazdą. Wychodzi więc na to, że najłatwiej będzie wyciągnąć Phillipsa z walczącego o utrzymanie Leeds. Problem jednak w tym, że Kalvin nie prezentuje choćby 50% formy, którą imponował na EURO. Jeśli więc do niej nie wróci, nie będzie sensu go sprowadzać, bo okaże się zawodnikiem na tym samym poziomie co Fred i McTominay. Ah, te typowe dla United bolączki...