Wściekły Ronaldo zniszczył telefon fana! Jest rozwiązanie sprawy
Manchester United znów zawiódł, ale nikogo w sumie tym nie zaskoczył. "Czerwone Diabły" przegrały bowiem wczoraj z walczącym o utrzymanie Evertonem i tym samym oddaliły się od czołowej czwórki Premier League. Rezultat był frustrujący nie tylko dla kibiców, ale też dla samych zawodników. Jak to zwykle bywa, najbardziej wściekły po porażce był Cristiano Ronaldo, który tym razem wywołał swoją złością sporo zamieszania.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Portugalczyk, schodząc z boiska, machnął bowiem ręką w emocjach i tym samym wytrącił jednemu z fanów telefon, którym ten chciał zrobić sobie z nim fotkę. Urządzenie roztrzaskało się, a sam Ronaldo odszedł jak gdyby nigdy nic. Takie zachowanie oburzyło opinię publiczną, która szybko dała w internecie znać, co myśli o napastniku i jego fochach. Na zawodniku powieszono kilka psów. On sam jednak szybko się zreflektował i na Instagramie umieścił wpis, w którym wyjaśnił swój wybryk i przeprosił za całą sytuację.
Ronaldo oczywiście zaznaczył, że jego zachowanie wynikało z ogromnych, negatywnych i niełatwych do ogarnięcia emocji związanych z niekorzystnym wynikiem. Podkreślił jednak, że w każdej sytuacji powinien dawać odpowiedni przykład młodym, również w takich trudnych momentach. Właśnie dlatego zdecydował się na wystosowanie publicznych przeprosin. Dodatkowo zaprosił poszkodowanego fana na jeden z następnych meczów Manchesteru United. To ma być zadośćuczynienie? Bo brzmi trochę jak większa kara.