Finał Ligi Mistrzów 2019 nie dla nowego obiektu Atletico?
W sobotę miało miejsce ważne wydarzenie dla każdej osoby związanej z Atletico Madryt. Klub ze stolicy Hiszpanii wraz z końcem minionego sezonu pożegnał stadion Vicente Calderon, na którym rozgrywał mecze od 1966 roku i przeniósł się na nowy obiekt - Wanda Metropolitano. Inauguracja z Malagą wypadła korzystnie, Los Colchoneros wygrali 1:0. Nowiutki obiekt był także faworytem do organizacji finału Ligi Mistrzów w 2019 roku. Sytuacja jednak zmieniła się o 180 stopni - UEFA postawiła na Baku.
Informację podał Jakub Kręcidło z Przeglądu Sportowego, powołując się na Jose Ramona de la Moreno, jednego z najpopularniejszych hiszpańskich dziennikarzy. Decyzja nie jest jeszcze ostateczna, ale UEFA zamiast grać na nowym Wanda Metropolitano, woli zorganizować finał w Baku. Powodem takiej decyzji jest zbyt mała liczba miejsc dla VIP-ów na stadionie Atletico.
Oficjalna decyzja zostanie podjęta jutro (w środę), ale - idąc za informacjami od hiszpańskiego dziennikarza - w Madrycie już wiedzą, że nie ma szans na wygranie rywalizacji.
– UEFA powiedziała Atletico, że siedem tysięcy miejsc VIP to zbyt mało, aby zorganizować finał Ligi Mistrzów – powiedział de la Morena. – Najwyraźniej lepiej podróżować, jakichś 5 tysięcy kilometrów od centrum Europy. Lub jechać tam, gdzie więcej płacą lub podatki są niższe. Jeżeli jest klub, który zasługiwałby na organizację finału Ligi Mistrzów, byłoby nim Atletico Madryt, które przy okazji może pochwalić się nowiutkim obiektem, jednym z najpiękniejszych na świecie... No ale cóż, takie są realia – narzekał hiszpański dziennikarz. (za PS)