Pierwszy wpadka PSG. Dwie bramki Lewego na Camp Nou! [LIVE]
Sobota na europejskich boiskach zaskoczyła nas do tego stopnia, że owe zaskoczenie będzie bardzo trudno do przebicia. O to postarają się dziś piłkarze Barcelony, Realu Madryt, Napoli, Lecha Poznań czy Tottenhamu. Na dokładkę czeka nas natomiast spotkania rozpędzonego Paris Saint-Germain!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Nottingham Forest – Tottenham 0:2
Piłkarze Tottenhamu nie zwalniają tempa i wciąż pozostają niepokonani w lidze. Zespół Antonio Conte wygrał w niedzielę z Nottingham Forest 2:0, dzięki czemu utrzymał miejsce w czołowej trójce. Na listę strzelców przy okazji spotkania z beniaminkiem wpisał się Harry Kane. Reprezentant Anglii mógł mieć na swoim koncie hat-tricka, lecz jeszcze przed przerwą nie wykorzystał rzutu karnego.
Lech Poznań – Piast Gliwice 1:0
Prawdziwego cudu doznali dziś kibice zgromadzeni na obiekcie w Poznaniu. Miejscowy Lech przerwał serię czterech kolejnych spotkań bez triumfu i dopisał do swojego konta komplet punktów. Na drodze mistrza Polski nie zdołał stanąć Piast Gliwice. Bohaterem Kolejorza został zaś jeden z jeden z nowszych nabytków, Afonso Sousa. Portugalski pomocnik popisał się pewnym uderzeniem z dystansu, które dało jego ekipie bardzo ważne zwycięstwo.
FC Barcelona – Real Valladolid 4:0
Kolejny mecz, kolejne zwycięstwo i kolejne trafienia Roberta Lewandowskiego, czyli mówiąc w skrócie, normalny dzień Polaka w LaLiga. Doświadczony atakujący powtórzył wyczyn sprzed tygodnia i ponownie wpisał się na listę strzelców dwukrotnie. Oprócz 34-latka bramkarza rywali pokonali także Pedri i Sergi Roberto. Duma Katalonii wygrała to starcie 4:0 i wróciła na drugie miejsce w tabeli LaLiga.
Paris Saint-Germain – AS Monaco 1:1
Wiele wskazuje na to, że wpadka niedzieli miała miejsce w Paryżu. Stawiane w roli faworyta Paris Saint-Germain nie poszło śladem poprzednich kolejek i dość nieoczekiwanie straciło pierwsze w tym sezonie punkty. Podopieczni trenera Galtiera tylko zremisowali na Parc des Princes z AS Monaco 1:1. Jeszcze w pierwszej odsłonie wynik meczu otworzył Kevin Volland. Bohaterem stołecznego zespołu został zaś nikt inny, jak Neymar. Reprezentant Brazylii pewnie wykorzystał rzut karny i dał swojej drużynie remis.
Fiorentina – Napoli 0:0
Do podziału punktów doszło także we Włoszech. Rozpędzone Napoli nie zdołało pokonać przeszkody w postaci Fiorentiny i po dość bezbarwnym starciu podzieliło się punktami. Godzinę gry po stronie gości zanotował reprezentant Polski, Piotr Zieliński, lecz w przeciwieństwie do poprzednich spotkań nie miał większych powodów do zadowolenia.