Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Mory Diaw (Clermont) – bramkarz Clermont zaprezentował się z kapitalnej strony pod dwoma względami. Po pierwsze, obronił rzut karny wykonywany przez Ibrahimę Kone. Po drugie, rozpoczął szybki kontratak, po którym padł gol otwierający wynik meczu z Lorient.
Maximiliano Caufriez (Clermont) – na przestrzeni całego meczu był bardzo pewnym punktem swojej drużyny, co poskutkowało czystym kontem dla Clermont. Ale to nie wszystko. Obrońca dołożył także bramkę ustalającą wynik spotkania.
William Troost-Ekong (Salernitana) – klub prowadzony przez Paulo Sousę nadal zachwyca. W sobotę ograł Udinese, do czego przyczynił się William Troost-Ekong. Nigeryjski obrońca pokonał bramkarza rywali w doliczonym czasie gry, dając komplet punktów drużynie z Salerno.
Nahuel Molina (Atletico Madryt) – były mistrz Hiszpanii niezmiennie walczy o drugie miejsce w tabeli LaLiga, co w razie powodzenia może być zasługą reprezentanta Argentyny. Obrońca Atletico zdobył bramkę, która zadecydowała o cennym triumfie z Realem Sociedad 2:1.
Pedro Porro (Tottenham) – wygląda na to, że sprowadzenie Hiszpana do Tottenhamu było strzałem w dziesiątkę. Piłkarz popularnych Kogutów zaczyna spłatać się za sprawą statystyk. W niedzielnym meczu z Leeds United zdobył bramkę i zanotował asystę.
Granit Xhaka (Arsenal) – od kilku dni pojawiają się spekulacje, jakoby doświadczony pomocnik miał w planach opuszczenie The Emirates Stadium. W spotkaniu z Wolverhampton udowodnił jednak, że ewentualna zmiana otoczenia będzie dla jego zespołu ogromną stratą. O tym mówią też liczby, wszak mecz z Wilkami kończył z dubletem.
Christopher Nkunku (RB Lipsk) – reprezentant Francji, choć stracił kilka spotkań z powodu urazu, na koniec i tak cieszy się z tytułu króla strzelców Bundesligi. W sobotę przypieczętował to dwoma golami oraz asystę w meczu przeciwko Schalke 04.
Kamaldeen Sulemana (Southampton) – drużyna Świętych spadła z Premier League, lecz w swoim ostatnim meczu na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Anglii pokazała się z naprawdę dobrej strony. W zremisowanym 4:4 meczu z Liverpoolem dwoma trafieniami popisał się właśnie Sulemana.
Ansu Fati (FC Barcelona) – wrócił stary, dobry Ansu Fati. Piłkarz Barcelony dostał możliwość gry od pierwszych minut i swoją szansę wykorzystał w najlepszy możliwy sposób. W jego dorobku znalazł się dublet, który przyczynił się do zwycięstwa nad Mallorcą 3:0.
Gaetan Laborde (OGC Nice) – gdyby nie doświadczony napastnik, piłkarze Nicei straciliby trzy punkty w meczu z Montpellier. Francuski atakujący zdobył dwie bramki i zanotował asystę.
Rodrygo (Real Madryt) – reprezentant Brazylii poczarował po raz kolejny w tym sezonie. Skrzydłowy Królewskich zdobył dwa trafienia, dzięki czemu dał zwycięstwo nad Sevillą.