Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - Wirtz przypieczętował mistrzostwo Bayeru!
"Footrollowa Jedenastka" - to cykl, w którym wielu z was pewnie wkurzymy, niektórych rozbawimy... ale cóż, takie czasy, dyskutuje się o wszystkim. Szczególnie o wyborach. Będziemy Wam prezentować nasz wybór odnośnie tych jedenastu ludzi, których należy wyróżnić. Oczywiście - nie musicie się ze wszystkim zgadzać, wybór zawsze jest trudną rzeczą, ale też dyskusyjną. OTO NASZE FIRST ELEVEN!!!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Michele Di Gregorio (Monza) – Włoch utrzymał swój zespół przy życiu w meczu z Monzą. W trakcie całego starcia obronił siedem strzałów, zachował czyste konto i przyczynił się do remisu z Bolonią 0:0.
Philipp Mwene (Mainz) – klub z Moguncji rozbił przed własną publicznością Hoffenheim 4:0. Spory udział w tym zwycięstwie miał Mwene. Austriacki defensor do dobrej gry w obronie dołożył bramkę.
Fabian Schar (Newcastle United) – popularne Sroki sprawiły ogromną niespodziankę, ogrywając na własnym obiekcie Tottenham 4:0. Kapitalne zawody rozegrał zaś Schar, który nie tylko pomógł swojej ekipie zanotować czyste konto, ale przede wszystkim wpisał się na listę strzelców.
Josko Gvardiol (Manchester City) – zakończony tydzień był szalony dla reprezentanta Chorwacji. Przy okazji meczu z Realem Madryt strzelił on gola. Jeszcze lepiej zaprezentował się w meczu z Luton Town, w którym to do trafienia dołożył również asystę. Manchester City pokonał zaś beniaminka 5:1.
Felipe Anderson (Lazio) – brazylijski skrzydłowy zapracował na miano zawodnika meczu z Salernitaną, do czego w dużej mierze przyczynił się jego dorobek strzelecki. 30-latek popisał się dwoma golami.
Marcel Sabitzer (Borussia Dortmund) – na ten moment reprezentant Austrii czekał od listopada. Po czterech miesiącach posuchy Sabitzer znów trafił do siatki. W starciu z Borussią Moenchengladbach pomocnik zrobił to nawet dwa razy, zapewniając swojej drużynie bardzo ważne zwycięstwo 2:1.
Bruno Fernandes (Manchester United) – drużyna Erika ten Haga znów zawiodła, tym razem jedynie remisując z Bournemouth 2:2. Podział punktów uratował Fernandes, który zanotował dublet.
Anthony Gordon (Newcastle United) – fenomenalny występ reprezentanta Anglii, który w spotkaniu przeciwko Spurs brał udział przy trzech trafieniach. Gordon zdobył bramkę i dołożył dwie asysty.
Florian Wirtz (Bayer Leverkusen) – popularni Aptekarze sięgnęli po historyczne mistrzostwo Niemiec, a przypieczętował je fenomenalny Wirtz. Atakujący Bayeru zdobył hat-tricka w starciu z Werderem.
Antoine Griezmann (Atletico Madryt) – reprezentant Francji znów udowodnił, że jest w znakomitej dyspozycji. W starciu przeciwko Gironie zdobył dwie bramki i poprowadził swój zespół do triumfu 2:1.
Efthymios Koulouris (Pogoń Szczecin) – bardzo dobry występ Greka w spotkaniu ze skazywanym na porażkę Ruchem Chorzów. Napastnik Portowców zapisał na swoim hat-tricka. Zajęło mu to 12 minut.