Miał być Juventus, będzie Anglia. Co za zwrot akcji!
Jeszcze kilka tygodni temu niemal wszystko wskazywało na to, że nowym piłkarzem byłego mistrza Włoch zostanie Jean-Clair Todibo. W ostatnim czasie doszło jednak do nagłego zwrotu akcji.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Działacze Juventusu bardzo odważnie ruszyli na rynek transferowy, gdzie dokonali już kilku ruchów. Do drużyny byłego mistrza Włoch trafił m.in. Douglas Luiz. Szatnię giganta miał zasilić również Jean-Clair Todibo, który ma za sobą bardzo udany sezon w barwach Nicei. Znakomita dyspozycja francuskiego defensora sprawiła, że stał się on głównym celem kilku klubów. Kolega Marcina Bułki był łączony m.in. z Chelsea, Manchesterem United, Arsenalem czy właśnie „Starą Damą”.
Wydawało się, że przenosiny Todibo do Turynu są tylko i wyłącznie kwestią czasu. Juventus był gotowy zapłacić około 40 mln euro. Finalnie zabrakło jednak porozumienia pomiędzy stronami, co sprawiło, że długo wyczekiwany transfer do byłego mistrza Włoch upadł. Francuz pozostanie zatem w Nicei na kolejny sezon, po czym przeniesie się do Premier League. Wszystko jest już ustalone.
Nowym klubem 24-latka zostanie West Ham. Z informacji podanej przez Fabrizio Romano wynika, że Anglicy zapłacą za niego około 40 mln euro, lecz do przeprowadzki dojdzie dopiero za rok. Najbliższe rozgrywki Todibo spędzi na wypożyczeniu w Nicei. Do Anglii trafi już po zakończeniu sezonu.