Kosmiczna oferta za Yamala. Tyle oferowali!
W trakcie letniego okna transferowego nie brakowało spekulacji dotyczących Lamine Yamala. Gracz Barcelony trafił na radar Paris Saint-Germain. Mistrz Francji był gotów pobić rekord.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Początek nowego sezonu jest kapitalny dla Lamine Yamala. Tylko w La Liga rozegrał on pięć spotkań, do których dołożył trzy bramki oraz cztery asysty. Przy okazji rozgrywanego w czwartek meczu Ligi Mistrzów z AS Monaco (1:2) reprezentant Hiszpanii również wpisał się na listę strzelców. Znakomita dyspozycja młodego piłkarza nie mogła zatem umknąć uwadze europejskich gigantów.
Nie jest tajemnicą, że podczas letniego okna transferowego o usługi Yamala pytało m.in. Paris Saint-Germain. Mistrz Francji widział w nim następcę Kyliana Mbappe. Jak przyznał Andy Bara, utytułowany klub złożył nawet oficjalną ofertę za gwiazdę. Na stole znalazło się aż 250 mln euro, co oznacza, że 17-latek mógłby się stać najdroższym graczem w historii futbolu. Propozycja ta została jednak odrzucona przez Barcelonę. Kataloński klub nie wyobraża sobie bowiem straty swojego wychowanka.
Wiem, że latem Barcelona odrzuciła ofertę od PSG za Lamine Yamala, która opiewała na około 250 mln euro - przyznał Andy Bara.