MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Paulo Gazzaniga (Girona) - jeśli policzymy powtórzony rzut karny, piłkarze Athletic Club de Bilbao nie potrafili aż trzy razy pokonać bramkarza Girony; to dla niego już czwarty raz, gdy wygrywa pojedynek ze strzelcem z 11. metra, wcześniej też wybronił strzał w meczu Ligi Mistrzów z Feyenoordem.
Emil Holm (Bologna) – szwedzki defensor wrócił do składu Bolonii po kontuzji kolana i niemal od razu wniósł do drużyny odpowiednią jakość. Dobra postawa w obronie przyczyniła się do remisu z Parmą.
Nicolas Tagliafico (Olympique Lyon) – wielu kibiców mogło już o nim zapomnieć, lecz on żyje i ma się naprawdę dobrze. Potwierdził to w niedzielę. Jego gol poprowadził Lyon do zwycięstwa nad Nantes.
Marash Kumbulla (Espanyol) – jak ratować swój zespół, to właśnie w taki sposób. Obrońca Espanyolu zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie, ale za to przyczyniającą się do zwycięstwa z Mallorcą.
Bukayo Saka (Arsenal) – reprezentant Anglii jest w naprawdę wysokiej formie. Przy okazji spotkania z Southampton niemal w pojedynkę ograł beniaminka. 23-latek zdobył bramkę i dołożył dwie asysty.
Matteo Kovacić (Manchester City) – gdyby nie chorwacki pomocnik, mistrz Anglii mógłby zostać bez punktów. Dwie bramki zdobyte z Fulham sprawiły jednak, że zyskał on miano bohatera Obywateli.
Fede Valverde (Real Madryt) – w starciu z Villarrealem huknął jak z armaty. To właśnie jego bramka otworzyła wynik tego pojedynku. Po przerwie zanotował zaś asystę przy trafieniu Viniciusa Juniora.
Raphinha - Hansi Flick jest cudotwórcą, gdyż na dobre odmienił Brazylijczyka; ten bowiem nie ma dosyć w tym sezonie, był kapitanem w spotkaniu z Alaves, a i formę ma iście kapitalną: w samej lidze już 5 goli i 5 asyst (w niedzielę dorzucił), to sprawia, że double-double na koniec rozgrywek może nie być żadnym zaskoczeniem.
Robert Lewandowski - już pierwszy gol w meczu z Alaves był dla niego kamieniem milowym, a konkretnie 50. trafieniem w La Liga, Polak ma hat-tricka, jest w drodze po drugie w karierze Pichichi, a nawet nie jesteśmy w połowie jesieni.
Marcus Thuram - w szalonym meczu z Torino był gwarantem goli dla obrońców tytułu ze Stadio Giuseppe Meazza, sobotni hat-trick to jego pierwszy w Serie A, a drugi w zespole z ligowego TOP 5 w Europie (bowiem zaliczył już jednego w barwach Borussii Moenchengladbach, w Pucharze Niemiec).
Mateo Retegui - mieliśmy problem, aby wybrać tylko jednego człowieka do przedniej formacji z dwójki Retegui - Zuriko Daritaszwili (piłkarz Saint-Etienne również skończył sobotni mecz z Auxerre z 3 golami), ostatecznie padło na mającego dobry czas w Atalancie reprezentanta Włoch.