
Fatalne wieści dla Realu. To tam ma zagrać Trent!
Trent Alexander-Arnold jest głównym celem Realu Madryt na letnie okno transferowe. Według informacji podawanych przez brytyjskie media, ruch ten nie jest jeszcze przesądzony.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
W meczu z Villarrealem zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie doznał Dani Carvajal. Tegoroczny mistrz Europy ma wrócić do gry dopiero za kilka miesięcy. W bieżącym sezonie niemal na pewno już nie zagra. Doraźną opcją zastępczą został Lucas Vazquez. Działacze Realu Madryt zdają sobie jednak sprawę z tego, że konieczne będzie pozyskanie następcy Hiszpana. Gigant celuje w dwóch graczy.
Na liście życzeń Królewskich znajdują się Pedro Porro oraz Trener Alexander-Arnold. Media donoszą, że za priorytet uważa się sprowadzenie reprezentanta Anglii. Za ruchem tym przemawiają nie tylko ogromne umiejętności prawego obrońcy, ale także wygasający kontrakt. Jego umowa z Liverpoolem obowiązuje tylko do końca tego sezonu. Do niedawna wydawało się, że nie zostanie przedłużona.
Inne wieści w sprawie przyszłości 26-latka przekazał jednak David Ornstein. Dziennikarz The Athletic ujawnił, że ruszyły negocjacje dotyczące nowego kontraktu. Jeśli pójdą zgodnie z planem, Alexander-Arnold zostanie na Anfield Road na kolejne lata. Do tej pory na jego koncie znalazło się 327 spotkań, w których zdobył 19 bramek i zaliczył 85 asyst. Serwis Transfermarkt.de wycenia go na 70 mln euro.