MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Altay Bayindir (Manchester United) – z ławki podnosi się jedynie w meczach pucharowych, ale tyle wystarczyło, aby w niedzielę wyeliminował Arsenal z FA Cup. Turek bronił jak z nut. Kapitalny występ przypieczętował natomiast w rzutach karnych. Znakomita postawa 26-latka doprowadziła do sensacji.
Denis Vavro (Wolfsburg) – w spotkaniu z Hoffenheim był prawdziwym profesorem linii obrony. Jego zespół nie tylko wygrał 1:0, ale też utrzymał czyste konto, co było właśnie ogromną zasługą Słowaka.
Tosin Adarabioyo (Chelsea) – rywal nie był z najwyższej półki, bo Chelsea mierzyła się z Morecambe, lecz mimo to Anglika wyróżnić wypada. Dwa gole w wykonaniu obrońcy nie zdarzają się zbyt często.
Alejandro Balde (FC Barcelona) – Real Madryt został położony do snu, do czego przyczynił się m.in. młody reprezentant Hiszpanii. Tuż przed końcem pierwszej połowy meczu umieścił on piłkę w siatce.
Xavi Simons (RB Lipsk) – reprezentant Holandii wrócił po kontuzji i znów zachwycił. Dublet 21-latka dał Bykom bardzo cenne zwycięstwo nad Werderem Brema. Simons został zaś zawodnikiem meczu.
Mahdi Camara (Brest) – francuski piłkarz na listę strzelców nie wpisuje się zbyt często, ale gdy już to zrobił, poprowadził swój zespół do triumfu. Camara do trafienia dołożył także decydujące podanie.
James McAtee (Manchester City) – Pep Guardiola dał mu szansę, a on ją bezwzględnie wykorzystał, strzelając trzy bramki w meczu FA Cup z Salford. Manchester City sięgnął zaś po wysoki triumf 8:0.
Jeremy Doku (Manchester City) – najlepszy zawodnik mistrza Anglii w pojedynku z Salford. Strzelał, asystował, był po prostu wszędzie. Na przestrzeni 74 minut zanotował dwie bramki oraz dwie asysty.
Patrik Schick (Bayer Leverkusen) – tuż przed przerwą świąteczną zdobył cztery bramki w spotkaniu z Freiburgiem. W niedzielę znów rozegrał dobre starcie i ustrzelił dublet przeciwko Borussii Dortmund.
Raphinha (FC Barcelona) – cała Duma Katalonii zagrała wyśmienicie, choć reprezentant Brazylii znów zasłużył na szczególne pochwały. Dwie bramki i asysty mówią wszystko - to był jego wieczór w Arabii.
Jonathan Burkardt (Mainz) – o niemieckim napastniku Mainz nie mówi się zbyt wiele. A powinno, bo dwie bramki zdobyte w meczu z Bochum sprawiają, że w całym sezonie ma on na koncie aż 12 trafień.