Niewypał na wylocie z Barcelony. Nie chcą go w klubie!
Vitor Roque trafił do stolicy Katalonii jako następca Roberta Lewandowskiego. Pierwsze miesiące reprezentanta Brazylii były jednak na tyle nieudane, że były mistrz Hiszpanii rozważa jego sprzedaż.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Na początku 2024 roku FC Barcelona wykupiła Vitora Roque z Athletico-PR. Przenosiny napastnika do zespołu La Liga kosztowały około 30 mln euro. Mimo dużych oczekiwań młody atakujący nie spełnił oczekiwań sztabu szkoleniowego i zarządu. W barwach Dumy Katalonii zanotował 16 spotkań, a także dwie bramki. Po zakończeniu sezonu podjęto decyzję o wypożyczeniu Brazylijczyka do Betisu.
Zmiana otoczenia nie poprawiła sytuacji Roque. W bieżącym sezonie rozegrał on 30 meczów, zdobył w nich siedem bramek oraz dołożył do nich dwie asysty. Wygląda na to, że dyspozycja młodego piłkarza rozczarowała także działaczy Betisu. Z informacji podanej przez kataloński Sport wynika, że drużyna z Sevilli nie rozważa wykupu zawodnika, co oznacza, że ten wróci do Barcelony po zakończeniu sezonu.
Na tym złe wieści dla Roque się jednak nie kończą. Media donoszą, że były mistrz Hiszpanii także nie zamierza go zatrzymywać. Niewykluczone, że 19-latek opuści stolicę Katalonii już w trakcie letniego okna transferowego. Jego usługami jest zainteresowanie Palmeiras, które może wydać 20 mln euro.