
Chelsea szykuje 60 mln euro. To ma być nowy napastnik!
Mimo wielkich pieniędzy przeznaczonych na transfery Chelsea wciąż nie doczekała się napastnika z prawdziwego zdarzenia. Tym razem na radarze The Blues znalazł się czołowy strzelec ekipy rywala.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Piłkarze Chelsea wciąż są w grze o awans do najbliższej edycji Ligi Mistrzów. Na kolejkę przed końcem rywalizacji drużyna prowadzona przez Enzo Marescę zajmuje piąte miejsce w tabeli. Wiele wskazuje na to, że kwestia awansu do europejskiej elity rozwiązałaby się znacznie wcześniej, gdyby były mistrz Anglii dysponował snajperem z prawdziwego zdarzenia. W trakcie bieżących rozgrywek najwięcej goli dla The Blues zdobył pomocnik, Cole Palmer. To zaś zmusza władze Chelsea do pozyskania napastnika.
Od kilku tygodni z ewentualnym transferem na Stamford Bridge jest łączony Viktor Gyokeres. Jak się okazuje, bardzo wysoko stoją również notowania Joao Pedro. 23-letni atakujący rozgrywa znakomity sezon w ekipie Brighton. Na przestrzeni całej kampanii zanotował on 27 występów, zdobył w nich 10 bramek oraz dołożył sześć asyst. Wiele wskazuje na to, że już latem reprezentant Brazylii zmieni klub.
Według informacji podanej przez portal Globo faworytem do pozyskania gracza Mew jest Chelsea. W ostatnich dniach miało dojść do pierwszych kontaktów pomiędzy obiema stronami. Londyński zespół poznał już wymagania Brighton, które oczekuje za swoją gwiazdę ofert z rzędu około 60 mln euro.