MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Alexander Nubel (Stuttgart) – dosłownie kilka dni temu puścił cztery gole w meczu pucharowym z Eintrachtem Brunszwik. Na rehabilitację 28-latka nie było jednak trzeba długo czekać. W sobotnim pojedynku z Borussią Moenchengladbach stanął na wysokości zadania i zanotował aż sześć obron.
Mouctar Diakhaby (Valencia) – profesor nie tylko w obronie, ale też w ataku. Swój pierwszy w tym sezonie występ od pierwszych minut spuentował on trafieniem, czystym kontem oraz zwycięstwem.
Adam Dźwigała (St. Pauli) – czekał, czekał i w końcu się doczekał. W piątek polski obrońca St. Pauli zdobył swoją pierwszą bramkę na poziomie Bundesligi. Jego drużyna pokonała w derbach HSV 2:0.
Romain Perraud (Lille) – stawiane w roli faworyta Lille rozgromiło Lorient 7:1. Ogromny udział przy tym triumfie miał właśnie Perraud. 27-latek niezwykle odważnie podłączał się do kolejnych ataków swojej drużyny, co poskutkowało golem, ostatnim podaniem i świetnym występem indywidualnym.
Jack Grealish (Everton) – wydawało się, że kariery Anglika nie da się już odratować. Okazało się, że wystarczyło jedynie odejść z Manchesteru City, aby znów zagrać jak za dawnych lat. Pierwsze mecze gwiazdora w Evertonie są po prostu świetne, co potwierdził w sobotę, notując dwie asysty z Wolves.
Enzo Fernandez (Chelsea) – prawdziwy lider i architekt The Blues. Przed tygodniem trafił do siatki w starciu z West Hamem. Tym razem do bramki dołożył również decydujące podanie przeciwko Fulham.
Joao Neves (PSG) – główny kandydat do nagrody najlepszego zawodnika całego weekendu. 20-latek popisał się w sobotę hat-trickiem z Tuluzą. Mistrz Francji dał zaś prawdziwe show i zgarnął triumf 6:3.
Ritsu Doan (Eintracht Frankfurt) – po odejściu Hugo Ekitike w zespole z Frankfurtu narodził się nowy lider. Starcie z Hoffenheim pokazało, że tym chciałby być Japończyk, który do dubletu dorzucił asystę.
Ousmane Dembele (PSG) – najlepszy, obok Nevesa, piłkarz PSG w meczu z Tuluzą. W sobotę ustrzelił pierwsze w tym sezonie gole. Francuz wykorzystał dwa rzuty karne. Starcie rozpoczął z kolei od asysty.
Serhou Guirassy (BVB) – trzeci mecz w tym sezonie i trzeci kolejny z przynajmniej jedną bramką. Przy okazji niedzielnego starcia wpisywał się on na listę strzelców dwukrotnie. Jego drużyna wygrała 3:0.
Mathias Fernandez-Pardo (Lille) – po raz pierwszy w bieżącej kampanii wystąpił od pierwszych minut i daną mu szansę wykorzystał. Wysoko wygrane spotkanie z Lorient (7:1) zakończył z dwoma golami.